Prymas: przywracajmy nadzieję ubogim
Z apelem do wiernych, aby "przywracać nadzieję ubogim", zwrócił się prymas Polski kardynał Józef Glemp w liście pasterskim z okazji świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
22.12.2005 14:00
Na pytanie, kto jest tym ubogim, prymas odpowiada: "Ubogim jest ten, kto nie ma pracy, nie ma pieniędzy, ten, którego dzieci idą głodne do szkoły, kto nie ma za co wykupić leków itd.".
"Tego rodzaju biedni często są pełni nadziei. Ten spodziewa się, że znajdzie miejsce pracy, tamten, że jego dziecko otrzyma posiłek w szkole, że pozyska potrzebne leki. Często ci ludzie są pełni nadziei, bo obrali Boga jako najwyższe dobro. I my stajemy się wobec nich wykonawcami nadziei" - podkreślił prymas w liście.
Zdaniem Glempa, są jednak wokół nas ludzie biedniejsi niż ci, którzy mają za mało pieniędzy. "Są ludzie do wszystkiego zniechęceni, których nic nie cieszy, którzy nie widzą przyszłości, a za wyświadczone im dobro nawet nie podziękują. Pełni są pretensji do wszystkich, nie widzą perspektywy, nie obchodzi ich jutro, nie szanują samych siebie. Są prawdziwie biedni, bo nawet nie pragną nadziei".
A nadzieja jest "oczekiwaniem przyszłego dobra" - podkreśla prymas.
"Największym dobrem dla człowieka jest sam Bóg, który daje zbawienie w niebie. On wzywa nas do siebie i jednocześnie wskazuje sposoby dojścia. Idziemy do tej Wielkiej Nadziei drobnymi krokami: przede wszystkim przez chrzest i inne sakramenty, ale także przez uzyskiwanie dyplomów ukończenia szkół, przez zdobycie zawodu i pracy, przez budowanie własnej rodziny, przez ubezpieczenie starości i wreszcie przez śmierć szczęśliwą, która prowadzi do nieba" - czytamy w liście.
Według prymasa, pierwsze lata nowego tysiąclecia nie szczędzą nam kłopotów i wystawiają nadzieję na próbę.
"Przekonujemy się, że tak, jak trzeba pielęgnować wiarę i miłość, tak winniśmy pielęgnować nadzieję. Wiara, nadzieja i miłość są cnotami, a cnota nabiera sprawności przez ćwiczenie. Nadzieja bowiem jest nie tylko wzdychaniem do spodziewanego dobra, ale czynieniem dobra, które służy bliźnim i mnie samemu" - podkreślił kardynał Glemp.
Składając życzenia świąteczne i noworoczne, prymas wzywa, abyśmy wszyscy stawali się sprawcami nadziei dla innych, zwłaszcza dla wszystkich przygnębionych, zbolałych, zgorzkniałych i złamanych, by - jak pisał Jan Paweł II - mogli "przekroczyć próg nadziei".