Policjanci przeszukali pomieszczenia katowickiej siedziby Wspólnoty i zarekwirowali zabytkowe przedmioty, które - zdaniem prokuratury - zagarnął Brehmer.
Przedstawiciele Wspólnoty utrzymują, że akcja policji i prokuratury jest związana ze zbliżającymi się wyborami. Brehmer startuje bowiem z pierwszego miejsca na liście Niemieckiej Mniejszości Górnego Śląska w okręgu gliwickim. Uważają, że policja weszła nie do siedziby stowarzyszenia, ale do siedziby komitetu wyborczego. (mag)