Prokuratura Apelacyjna: Olejnik nic nie zlecał

Warszawska Prokuratura Apelacyjna zaprzecza, że zastępca prokuratora generalnego Kazimierz Olejnik zalecił na pismie postawić zarzuty trzem osobom, które odpowiadają za sfałszowanie ustawy medialnej. Z ustawy tej zniknęły dwa słowa: "lub czasopisma". Brak tych słów oznaczał, że tylko właściciele gazet nie mogliby kupować ogólnopolskich stacji telewizyjnych. W piątek sprawę umorzono - jak podano - z powodu niewykrycia sprawców.

Nadzorujący śledztwo prokurator Olejnik powiedział w radiowej Trójce, że kilka miesięcy temu skierował do prokuratury uwagi o śledzwie. Napisał wówczas, że dowody pozwalają na postawienie zarzutów trzem osobom: Iwonie Galińskiej, Tomaszowi Łopackiemu i Janinie Sokołowskiej.

Jak powiedziała naczelnik wydziału do spraw przestępczości zorganizowanej Elżbieta Gielo - pismo prokuratora Olejnika zawierało jedynie jego pogląd, a nie zarządzenie lub polecenie. Zatem prokuratura nie musiała brać go pod uwagę oceniając dowody i wydając decyzję o umorzeniu śledztwa - przekonywała Elżbieta Gielo. Ujawniła też dlaczego w - ocenie prokuratury apelacyjnej - nie można wskazać sprawców fałszerstwa ustawy o radiofonii i telewizji i postawić im zarzutów.

Według prokuratury biegły ustalił, że zmiany wprowadziła jedna osoba z trzech wymienionych, ale nie wiadomo która. Prokurator Gielo podkreśliła, że ustalenia komisji śledczej badającej aferę Rywina również nie mogły być podstawą postawienia komuklowiek zarzutów, bo przedstawiono jedynie krąg osób podejrzewanych , a nie konkretnego sprawcę usunięcia z ustawy słów "lub czasopisma".

Prokurator Gielo powiedziała, że biegły nie wykluczył, że feralne słowa zostały z ustawy usunięte przypadkowo. Zapewniła jednak, że prokuratura w śledztwie zakładała, iż doszło do tego w wyniku celowego działania, choć nie udało się ustalić - czyjego.

Napóźniej do środy ma zostać podjęta decyzja, czy umorzenie śledztwa będzie utrzymane w mocy, czy też uchylone.

Wybrane dla Ciebie

Polacy wśród uwolnionych więźniów w drodze z Białorusi. MSZ potwierdza
Polacy wśród uwolnionych więźniów w drodze z Białorusi. MSZ potwierdza
Włożył 8-latka do wrzątku. Mężczyzna oskarżony o próbę zabójstwa
Włożył 8-latka do wrzątku. Mężczyzna oskarżony o próbę zabójstwa
Delegacja USA wywozi z Mińska 52 uwolnionych więźniów. "Są Polacy"
Delegacja USA wywozi z Mińska 52 uwolnionych więźniów. "Są Polacy"
Atak na Flotę Czarnomorską. Operacja ukraińskiego wywiadu
Atak na Flotę Czarnomorską. Operacja ukraińskiego wywiadu
Redukcja liczby wiceministrów. Media: To oni stracą stanowisko
Redukcja liczby wiceministrów. Media: To oni stracą stanowisko
Tragiczne powodzie na Bali: liczba ofiar rośnie
Tragiczne powodzie na Bali: liczba ofiar rośnie
Przetasowania wojsk w Europie. Niemiecka brygada na stałe na Litwie
Przetasowania wojsk w Europie. Niemiecka brygada na stałe na Litwie
Ciągnik z cysterną uderzył w dom. Budynek nie nadaje się do mieszkania
Ciągnik z cysterną uderzył w dom. Budynek nie nadaje się do mieszkania
Portugalskie media: Zachód musi zmienić podejście do Rosji
Portugalskie media: Zachód musi zmienić podejście do Rosji
Alarmujące słowa. Zachód ma szanse z Rosją?
Alarmujące słowa. Zachód ma szanse z Rosją?
Rosyjskie drony nad Polską. "Nie mamy reakcji Białego Domu"
Rosyjskie drony nad Polską. "Nie mamy reakcji Białego Domu"
"Zamykamy". Łotwa reaguje po naruszeniu polskiej przestrzeni
"Zamykamy". Łotwa reaguje po naruszeniu polskiej przestrzeni