Program kolekcjonowania sztuki współczesnej
Gromadzenie kolekcji sztuki współczesnej w każdym regionie przewiduje Narodowy Program Kultury "Znaki czasu". Na zakup dzieł sztuki ministerstwo przeznaczyło 4 mln zł - zadeklarował minister kultury Waldemar Dąbrowski.
13.03.2004 | aktual.: 14.03.2004 10:00
"Uważam to za początek debaty publicznej, dotyczącej kondycji i miejsca sztuki współczesnej w dzisiejszej Polsce. Program powstaje z potrzeby zareagowania na wieloletnie zaniedbania w zakresie kolekcjonowania sztuki współczesnej w Polsce, które doprowadziły do zerwania dialogu społecznego oraz osłabienia kulturowej więzi międzypokoleniowej" - powiedział Dąbrowski podczas sobotniej, ogólnopolskiej inauguracji programu w Toruniu.
Program "Znaki czasu" ma doprowadzić do utworzenia i stałego wzbogacania regionalnych kolekcji współczesnych dzieł sztuki. Na początek ministerstwo proponuje, by utworzyć co najmniej po jednej takiej placówce w każdym z województw.
Wzorem dla projektu jest XIX-wieczny ruch miłośników sztuki, dzięki któremu powstała m.in. warszawska Zachęta. Całość ma koordynować Narodowe Centrum Kultury przy ministerstwie.
"Organizacją kolekcji zajmą się powołane w tym celu Regionalne Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych lub innego typu organizacje mające charakter obywatelski. Powinny w tych gremiach znaleźć się niekwestionowane autorytety, gwarantujące swoja obecnością, że kolekcje tworzone będą w oparciu o autentyczną wartość dzieł, a nie chwilowe układy" - podkreślił Dąbrowski.
Na zakupy dzieł do regionalnych galerii w tym roku budżet ministerstwa wyasygnuje 4 mln. zł. Warunkiem otrzymania dotacji przez lokalne towarzystwa jest zdobycie takiej samej sumy z innych źródeł: na początku głównie od samorządów, a z czasem także od prywatnych sponsorów.
"To taki specyficzny handel dotacją: u mnie można kupić złotówkę za złotówkę. Z dotychczasowych informacji wynika, że nie powinno zabraknąć chętnych" - żartował Dąbrowski.
Z puli ministerialnej do regionów w sumie ma trafić 3,5 mln. zł podzielonych w zależności od potencjału i wielkości województwa na kwoty od 100 do 400 tys. zł. Pozostałe pół miliona pozostanie do dyspozycji kolekcji stołecznej.
"Z 250 tys. zł, jakie dla nas przypadły, wykorzystamy wszystko - z całą pewnością na zakupy dzieł sztuki przekażemy z budżetu drugie tyle. Kolekcja kujawsko-pomorska będzie ulokowana w Toruniu" - zadeklarował marszałek województwa kujawsko- pomorskiego Waldemar Achramowicz, który był gospodarzem ogólnopolskiej inauguracji programu.