"Z trzech kierunków". Major rezerwy o sytuacji wokół Awdijiwki
Rosyjscy okupanci próbują otoczyć ukraińskie wojsko w pobliżu Awdijwki - powiedział na antenie telewizji Espresso, major Oleksij Hetman.
Według weterana wojny rosyjsko-ukraińskiej okupanci starają się prowadzić działania wojenne atakując z kilku dwóch stron. Ze wschodu, północy i południa.
- Okupanci otrzymali już pociski z Korei Północnej i starają się aktywnie wykorzystywać rakietowe systemy. Rosjanie starają się niszczyć drogi, którymi musimy dostarczać amunicję i wszystko, co niezbędne do prowadzenia działań bojowych - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Linia frontu jest dynamiczna i ulega niewielkim zmianom. W pobliżu Awdijiwki przebywa 40 000 rosyjskich żołnierzy - zauważył major.
- 40-tysięczną grupę żołnierzy można nazwać armią. Jest co najmniej 10 razy większa niż liczba znajdującego się tam naszego garnizonu. Ale Siły Zbrojne Ukrainy zajęły skuteczne pozycje i umiejętnie utrzymują obronę - dodał.
Już wcześniej informowaliśmy, że armia rosyjska przygotowuje trzeci szturm na Awdijwkę i będzie próbowała ją zająć do Nowego Roku. Jednocześnie oficerowie Sił Zbrojnych Rosji nie bardzo wierzą w zwycięstwo.
Ukraińskie źródła wojskowe podawały z kolei, że w rejon Awdijiwki są przekierowywane rezerwy oddziałów Sztorm-Z (w których walczą m.in. byli więźniowie) oraz zmobilizowanych żołnierzy. Są one słabo przygotowane i mają niedobory żywności.
Cel najintensywniejszych ataków
Awdijiwka w obwodzie donieckim jest mniej więcej od października celem najintensywniejszych ataków. Według rosyjskich mediów niezależnych rosyjscy dowódcy chcą zdobyć to miasto do 14 grudnia, czyli terminu dorocznej telekonferencji dyktatora Rosji Władimira Putina z udziałem obywateli.
Alternatywnym terminem jest koniec roku 2023. Chodzi o to, by można było ogłosić rosyjski sukces, a także pozyskać pretekst do nacisków na Kijów i rozpoczęcia negocjacji. Taką informację przekazał portal Ważnyje Istorii.
Czytaj też: