"Desperat wyszedł w sobotę rano przed swój dom, oblał się jakąś cieczą i podpalił. Ogień udało się na szczęście dosyć szybko ugasić i udzielić poparzonemu pomocy medycznej" - powiedział rzecznik kujawsko-pomorskiej straży pożarnej Paweł Frątczak.
Mężczyzna ma w znacznym stopniu spaloną skórę głowy i ramion. Nie wiadomo, co skłoniło go do podjęcia próby samobójczej, ale sąsiedzi mówią, że już wcześniej próbował targnąć się na swoje życie.