Prezydent uhonorował najlepszych filmowców 2005
Prezydent Lech Kaczyński wręczył listy gratulacyjne laureatom nagród filmowych przyznanych w 2005 roku. Listy otrzymali między innymi reżyserzy Andrzej Wajda, Magdalena Piekorz, Dariusz Gajewski, a także kompozytor Jan Kaczmarek. Krzysztof Krauze został uhonorowany specjalnym listem gratulacyjnym za wybitne zasługi dla polskiego filmu i kinematografii. Reżyser stwierdził, że jego rodzice i teściowie zrobili więcej dla jego filmów niż państwo polskie.
12.04.2006 | aktual.: 12.04.2006 16:45
Prezydent podkreślił, że sztuka filmowa jest sferą, w której sprawdzają się poszczególne kraje. Jest to, jak tłumaczył, dziedzina zdrowej i pozytywnej konkurencji miedzynarodowej. Wyraził nadzieję, że Polska będzie się pod tym względem na świecie liczyć. Mamy wybitnych reżyserów, nie brakuje nam znakomitych aktorów, operatorów, czyli jak sądzę, przesłanki do sukcesów są - mówił Lech Kaczyński. Dodał jednak, że bez opieki państwa zdobywanie środków na produkcję filmową jest często bardzo trudne.
Również twórcy filmowi zwracali uwagę na potrzebę wzmocnienia mecenatu państwa. Prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski podkreślił, że choć ustawa o kinematografii weszła w życie nad filmowcami zbierają się czarne chmury. Żartował, że Amerykanie uważają kinematografię za tajną broń strategiczną. Dlatego zaapelował do Lecha Kaczyńskiego, jako naczelnego dowódcy polskich sił zbrojnych, o wzięcie kinematografii pod opiekę.
Krzysztof Krauze, którego film "Mój Nikifor" otrzymał w ubiegłym roku najwięcej polskich i zagranicznych nagród, narzekał, że jego rodzice i teściowie mieli większy udział w tworzeniu jego filmów niż państwo polskie. I gdy miało się to w końcu dzięki ustawie zmienić, operatorzy telewizji kablowych protestują przeciwko płaceniu części zysków na produkcję filmową. To jest, jak tłumaczył reżyser, niedopuszczalne. Bo, jego zdaniem, może dojść do tego, że przedsiębiorstwa wodociągowe będą płacić więcej na produkcję filmów niz telewizje kablowe, jako że one przynajmniej podatki płaca w Polsce.
Kompozytor Jan Kaczmarek, który za muzykę do filmu "Marzyciel" otrzymał Oskara marzy o tym, by polskie filmy były oglądane w kinach na całym świecie. Podkreślił, że nie rozumie jak to się dzieje, że na przykład Niemcy mają przynajmniej jeden film rocznie w amerykańskich kinach a my nie.