Prezydent Rosji zdradza, czego się obawia
Ekstremizm stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji - powiedział prezydent Dmitrij Miedwiediew, podkreślając, że przestępczość tego rodzaju znacząco wzrosła w ubiegłym roku.
06.02.2009 10:54
- W ubiegłym roku na tle ogólnego spadku przestępstw liczba aktów ekstremizmu wzrosła o jedną trzecią - powiedział Dmitrij Miedwiediew na spotkaniu z kierownictwem MSW.
Przypomniał, że Rosja jest państwem wielonarodowym i wielowyznaniowym, toteż podobne akty łamania prawa są bardzo szkodliwe i są zagrożeniem dla systemu bezpieczeństwa państwa.
Prezydent zwrócił uwagę na wciąż napiętą sytuację w republikach na rosyjskim Kaukazie, gdzie, jak powiedział, "ekstremiści wzmagają swe dywersyjno-terrorystyczne działania i jednocześnie próbują prowadzić kampanię dyskredytowania organów władzy".
Od upadku ZSRR w roku 1991 Moskwa prowadziła dwie wojny w Czeczenii. W tej republice jest obecnie stosunkowo spokojnie, lecz w sąsiadujących z nią Dagestanie i Inguszetii niemal codziennie dochodzi do akcji rebeliantów, zabójstw i zamachów.