Prezydent Czech w szpitalu. To może być problem dla Polski
W niedzielę do szpitala trafił prezydent Czech Milosz Zeman. Przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii i nie wiadomo, kiedy wróci do wypełniania swoich obowiązków. Jego choroba może - jak informują czeskie media - opóźnić utworzenie nowego rządu. Nie będzie więc komu negocjować z Polską ws. Turowa.
Karetka przywiozła Zemana do Centralnego Szpitala Wojskowego w Pradze z rezydencji czeskich prezydentów w Lanach pod Pragą po godz. 13.00. Z relacji części dziennikarzy wynika, że był on nieprzytomny.
- Powodem jego hospitalizacji są powikłania, towarzyszące przewlekłej chorobie, na którą jest u nas leczony. Znamy diagnozę - stwierdził dyrektor szpitala prof. Miroslav Zavoral. Odmówił jednak szczegółowych informacji na temat stanu zdrowia prezydenta Czech.
Zeman trafił do szpitala krótko po tym, jak spotkał się z premierem Andrejem Babiszem. Szczegółów rozmowy nie ujawniono, ale rzecznik szefa państwa Jirzi Ovczaczek zapewnił, że Babisz nie otrzymał od prezydenta misji utworzenia nowego gabinetu.
Prezydent w szpitalu. Powstanie nowego rządu opóźnione?
Czesi zdecydowali, że w Izbie Poselskiej Parlamentu znajdą się przedstawiciele czterech ugrupowań politycznych. Zwycięska opozycyjna koalicja trzech podmiotów SPOLU i wywodząca się także z opozycji koalicja PIRSTAN łącznie zdobyły ponad połowę mandatów w 200-osobowej izbie niższej parlamentu, co powinno wystarczyć do utworzenia rządu.
Jednak prezydent Milosz Zeman misję tworzenia rządu może powierzyć dotychczasowemu premierowi Babiszowi, którego ugrupowanie ANO zajęło drugie miejsce. Zeman już wcześniej zapowiedział, że nie uznaje koalicji, które jego zdaniem są stworzone tylko na potrzeby wyborów.
Oficjalne wyniki wyborów mają zostać podane we wtorek. Teoretycznie tego samego dnia prezydent mógłby desygnować premiera, jednak jego pobyt w szpitalu raczej to uniemożliwi. To oznacza, że utworzenie nowego rządu może się opóźnić
Prezydent w szpitalu. Co z negocjacjami ws. Turowa?
O ile? Nie wiadomo. Serwis lidovky.cz informuje, że lekarzom udało się ustabilizować stan Zemana, ale prawdopodobnie będzie musiał pozostać w szpitalu jeszcze co najmniej 3 tygodnie.
To opóźnienie w powołaniu nowego rządu może mieć wpływ na negocjacje z Polską ws. Turowa. "Bardzo możliwe, że będą one zawieszone do czasu stworzenia nowego rządu. Może to potrwać tygodnie lub nawet miesiące" - informuje serwis rmf24.pl.
Serwis przypomina, że cały czas naliczane są kary nałożone na Polskę przez TSUE za niewstrzymanie wydobycia w kopalni Turów. Sięgnęły one już 11 milionów euro.
Źródło: PAP, lidovky.cz, rmf24.pl
