Premier wcale nie siedział na zwykłych trybunach? Polityk PiS wskazał
Premier Donald Tusk zaskoczył swoją obecnością na meczu piłkarskim Polska - Malta. "Ja incognito wśród zwykłych kibiców i to jest najfajniejsze" - napisał. Jednak polityk PiS szybko wytknął premierowi, że wcale nie siedział wokół zwykłych kibiców.
W poniedziałek Polska grała z Maltą w eliminacjach piłkarskich mistrzostw świata 2026. Premier Tusk podczas meczu niespodziewanie dodał wpis, informując, że siedzi na trybunach Stadionu Narodowego. "Mecz średni, wynik lepszy, a ja incognito wśród zwykłych kibiców i to jest najfajniejsze" - napisał premier na portalu X.
Szybko okazało się, że premier wcale nie był wokół zwykłych kibiców. Poseł PiS Paweł Szefernaker zwrócił uwagę, że premier siedzi w strefie Gold.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tarcia w koalicji. "Jest kampania wyborcza, są emocje"
"Kolejne kłamstwo! To komfortowa strefa GOLD. Zwykli kibice nie mają tam dostępu. Wejście tylko z opaską, taką, jaką ma na ręce osoba siedząca za premierem" - napisał polityk PiS. Do wpisu załączył opis strefy na stronie Stadionu Narodowego.
Mecz Polska-Malta
Polska wygrała w Warszawie z Maltą 2:0 w meczu 2. kolejki grupy G eliminacji piłkarskich mistrzostw świata 2026. Obie bramki zdobył Karol Świderski. W doliczonym czasie drugiej połowy czerwoną kartką ukarany został napastnik gości Ilyas Chouaref.