Premier przejmuje kontrole nad ZUS
Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma przejść
pod nadzór premiera, chociaż był on do tej pory w gestii ministra
pracy i polityki społecznej. To propozycja rządu zapisana w
projekcie ustawy o zmianach organizacji niektórych organów
administracji rządowej - informuje "Gazeta Prawna".
Zdaniem dziennika, paradoks polega na tym, że minister pracy utraci kontrolę nad organem rentowym, mimo że będzie odpowiedzialny za ubezpieczenia społeczne. W Kancelarii Premiera musi powstać departament ubezpieczeń społecznych. Nie można go przenieść z Ministerstwa Pracy. W ten sposób w ministerstwie i kancelarii będą działać równocześnie dublujące się struktury. Oznacza to wzrost kosztów - podkreśla "Gazeta Prawna".
Przekazanie nadzoru nad ZUS bezpośrednio premierowi wywołało oburzenie związkowców. Proponowana nowelizacja zmierza do ograniczenia kompetencji Rady Nadzorczej, w której zasiadają reprezentanci Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno- Gospodarczych - uważa Wiesława Tarnowska, wiceprzewodnicząca OPZZ.