Premier: kampania przeciw PiS nie powiodła się
Dobra wiadomość - w ten sposób premier
Jarosław Kaczyński skomentował korzystne dla PiS wyniki sondażu
opublikowanego w środowej "Rzeczpospolitej". Szef rządu ocenił, że
duże poparcie dla PiS świadczy o tym, że nie powiodła się kampania
prowadzona przeciwko temu ugrupowaniu.
Z sondażu "Rz" przeprowadzonego przez GfK Polonia w dniach 24-26 listopada wynika, że na PiS chciałoby głosować 31% ankietowanych (o 7 pkt. proc. więcej niż w poprzednim sondażu sprzed dwóch tygodni), na PO - 28% (-2), na Lewicę i Demokratów - 9% (+2), Samoobronę - 8% (-2), PSL - 4% (-1), LPR - 4% (+1).
To dobra wiadomość zawsze, tym bardziej po tych wyborach - powiedział premier na środowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
J.Kaczyński zaznaczył, że przed wyborami samorządowymi - do momentu wyemitowania tzw. taśm Beger - PiS był pewien zwycięstwa w tych wyborach.
Do momentu wielce niefortunnego z taśmami było przekonanie, że w 100 procentach wygramy - powiedział szef rządu. Teraz też wiemy, że tak jest - podkreślił. Jak ocenił, "to dobra i optymistyczna wiadomość dla nas".
Chodziło o wyemitowane pod koniec września w programie TVN "Teraz My" nagrania z ukrytej kamery, w których minister w Kancelarii Premiera Adam Lipiński i poseł PiS Wojciech Mojzesowicz - w okresie poszukiwania przez PiS większości w Sejmie - rozmawiali z posłanką Samoobrony Renatą Beger m.in. o jej propozycji przejścia do PiS w zamian za otrzymanie stanowiska w Ministerstwie Rolnictwa. Ujawnione rozmowy wywołały polityczną burzę. Opozycja określiła je jako korupcję polityczną, zaś PiS mówiło o całej sprawie jako o prowokacji.