Premier: dajemy poparcie polityczne atakowi na Talibów
Premier Jerzy Buzek powiedział w niedzielę, że Polska udziela amerykańskiej akcji w Afganistanie politycznego poparcia, bo o inne nas nie proszono. Jako członek NATO mieliśmy informacje przybliżające termin ataku - poinformował.
07.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Polski wkład w akcję przeciw terrorystom to przede wszystkim solidarność i poparcie polityczne - na razie o nic więcej nie zostaliśmy poproszeni - powiedział Buzek dla Programu III Polskiego Radia.
Premier zapewnił, że nie ma w Polsce sygnałów o jakichkolwiek zagrożeniach związanych z atakiem na Kabul. Będzie wzmocniona ochrona niektórych obiektów, musimy się też liczyć ze wzmożoną kontrolą na granicy czy dużych imprezach - to służy naszemu zbiorowemu bezpieczeństwu - powiedział.
Pamiętajmy, że to nie jest atak przeciw krajom czy narodom, ale przeciw terrorystom. Dlatego rozpoznanie przed nim było długie - mówił premier.
Poinformował, że Polska jako członek NATO miała informacje przybliżające termin ataku. Mogliśmy z pewną dokładnością określić termin na ten weekend - dodał. (jd)