PolskaPremier: chcemy przestrzegania umowy UE-Rosja wobec Polski

Premier: chcemy przestrzegania umowy UE‑Rosja wobec Polski

Chcemy, aby umowa Unii Europejskiej z Rosją
była przestrzegana także w stosunku do Polski - powiedział premier
Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem, UE powinna zastosować wobec
Rosji sankcje w związku z zakazem importu do Rosji mięsa i
produktów roślinnych z Polski.

14.11.2006 | aktual.: 14.11.2006 15:10

Zdaniem premiera, Rosjanie w kontaktach z Polską nie przestrzegają obecnej umowy z UE. To, co zrobili, jeżeli chodzi o handel, to jest oczywiste złamanie tej umowy. Polska wykonała wszystkie zobowiązania, to zostało potwierdzone przez UE, a mimo wszystko nie ma zniesienia sankcji ekonomicznych wobec Polski - powiedział premier na konferencji prasowej.

Stajemy przed pytaniem, czy mamy się na to zgadzać, co oznacza, że nowa umowa (UE-Rosja) też Polski w istocie nie będzie dotyczyła. Rosja bowiem stawia sprawę tak, że owszem, umowę może zawrzeć, ale wobec Polski może postępować zgodnie ze swoją wolą - abstrahując od umowy. W imię najoczywistszego interesu narodowego my się na to zgodzić nie możemy i stąd nasza postawa- podkreślił szef rządu.

W poniedziałek podczas pierwszej części posiedzenia szefów dyplomacji państw UE w Brukseli Polska sprzeciwiła się przyjęciu unijnego mandatu na negocjacje nowego porozumienia UE z Rosją. Warszawa chce, aby Bruksela najpierw skłoniła Moskwę do zniesienia embarga na import polskiej żywności do Rosji i ratyfikacji Europejskiej Karty Energetycznej. Negocjacje miałyby się rozpocząć na szczycie UE-Rosja 24 listopada w Helsinkach. Przyjęcie tego mandatu musi nastąpić jednomyślnie.

Żądamy (...) sprawy elementarnej: że umowa dotycząca UE, dotyczy także Polski, ale nie w słowach, tylko w czynach. Jeżeli UE traktowałby tę sprawę w sposób właściwy (...) i solidarny, to powinna w tej chwili zastosować sankcje wobec Rosji. Wtedy my wycofamy nasz sprzeciw- mówił Jarosław Kaczyński.

Według premiera, drugim wyjściem z sytuacji byłoby wycofanie przez Rosję sankcji handlowych wobec Polski. Jak podkreślił, od początku sankcje miały charakter polityczny i w tej chwili nie mają one "cienia uzasadnienia".

Normalne jest, iż Polska powinna bronić swoich interesów - uważa premier. Według niego, szefowa polskiego MSZ Anna Fotyga w Brukseli "wywiązała się z tego niełatwego zadania". Szef rządu dodał, że Fotyga relacjonowała mu, iż w nieoficjalnych rozmowach stanowisko Polski było przyjmowane jako "coś zupełnie normalnego".

Jarosław Kaczyński ma nadzieję, że nie będzie tak, że "elementarne polskie interesy będą przez polskie media kwestionowane".

Nowe porozumienie UE-Rosja ma zastąpić obecne - zawarte w 1997 roku - porozumienie o partnerstwie i współpracy (PCA), które wygasa w listopadzie przyszłego roku. W przypadku braku nowego porozumienia zostanie ono przedłużone.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)