Prawosławni również odwiedzają groby bliskich
Choć oddawanie czci zmarłych 1 i 2 listopada do tradycji Cerkwi nie należy, spory ruch widać także na prawosławnych cmentarzach. W Białymstoku duchowni święcą tam groby i odprawiają modlitwy za zmarłych.
01.11.2007 | aktual.: 01.11.2007 11:12
Prawosławni odwiedzający w czwartek groby bliskich przyznają, że stosują się do powszechnej w kraju tradycji i korzystają z dnia wolnego od pracy. Tak jest zwłaszcza w miastach.
Na wsiach jednak odwiedzanie cmentarzy 1 czy 2 listopada przez miejscowych wiernych Cerkwi wciąż należy do rzadkości, tam bowiem ściślej przestrzegają juliańskiego kalendarza świąt religijnych.
W Cerkwi dzień Wszystkich Świętych obchodzony jest bowiem w pierwszą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego (czyli 50 dni po prawosławnej Wielkanocy, która jest świętem ruchomym).
Jest jednak jeszcze kilka dat w roku, w których wierni Cerkwi odwiedzają groby bliskich. Najważniejszym czasem na wspominanie zmarłych jest okres paschalny, po Wielkiej Nocy.
Ale są też takie dni wspominania zmarłych, jak tzw. sobota rodzicielska, czyli sobota przed przypadającym 8 listopada, dniem Św. Dymitra. Wtedy wielu prawosławnych również odwiedza groby swych bliskich.
W tym roku przypada ona 3 listopada, ale zdarzają się lata, gdy wypada dokładnie w katolicki dzień Wszystkich Świętych albo Dzień Zaduszny.
W obrządku wschodnim modlitwy za zmarłych odprawiane są także podczas specjalnych nabożeństw, zwanych panichidami. Cerkiew ustanowiła też specjalne dni w roku liturgicznym poświęcone modlitwom za zmarłych. Najwięcej jest ich w okresie Wielkiego Postu przed świętami Bożego Narodzenia, który rozpocznie się pod koniec listopada.
Według dawnej tradycji, w Wielkim Poście wyznawcy prawosławia powinni przynosić na groby tzw. koliwo: gotowaną pszenicę lub ryż z miodem (poświęcone w cerkwi), symbolizujące jedność żywych i zmarłych w Chrystusie. W okresie paschalnymnoszą też na groby poświęcone jajka.
Hierarchowie Cerkwi w Polsce szacują, że w kraju jest ok. 550-600 tysięcy wyznawców prawosławia. Połowa z nich mieszka w województwie podlaskim.