Prawnik: bardzo małe szanse na przedstawienie Rosjanom zarzutów
Prokuratura wojskowa przygotowała wnioski o przedstawienie dwóm rosyjskim kontrolerom zarzutów w sprawie katastrofy smoleńskiej. - Są bardzo małe szanse, by śledczym udało się do tego doprowadzić - mówi WP mec. Piotr Kruszyński, karnista.
27.03.2015 | aktual.: 10.04.2015 14:36
Prokuratura wojskowa oświadczyła, że będzie chciała przedstawić rosyjskim kontrolerom zarzuty sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia oraz nieumyślnego spowodowanie katastrofy w ruchu lotniczym. Już wydano wnioski w tej sprawie.
Zdaniem prawnika, przedstawienie zarzutów może okazać się niemożliwe. - Co prawda zgodnie z zasadami o międzynarodowej współpracy prawnej Polska mogłaby to zrobić, ale biorąc pod uwagę obecne stosunki z Rosją, nigdy może się to nie udać - mówi mec. Piotr Kruszyński.
Jak wyjaśnia prawnik, Polska musi poprosić Rosję o umożliwienie przesłuchania kontrolerów w charakterze podejrzanych oraz przedstawienia im zarzutów. - Odbywa się to drogami dyplomatycznymi, przez MSZ. Ale jest to bardzo skomplikowane. Rosja może przedłużać czas na odpowiedź w nieskończoność albo po prostu odmówić - mówi karnista.
Jest też druga możliwość. - Kontrolerzy mogliby przyjechać do Polski i stawić się na przesłuchanie. Ale kto z własnej woli zrobi coś takiego? Zwłaszcza, gdy grozi mu odpowiedzialność karna - ocenia Piotr Kruszyński.