"Prawda nazywa zło po imieniu". Nawrocki komentuje

• Obława Augustowska: Rozpoczęta 12 lipca 1945 r. przez oddziały NKWD i Smierszu, jest największą niewyjaśnioną zbrodnią na Polakach po II wojnie światowej.
• Liczba ofiar: Początkowo szacowano na 592 osoby, obecnie mówi się nawet o 2 tys. ofiar.
• Znaczenie pamięci i prawdy: Nawrocki podkreśla ich rolę w nazywaniu zła po imieniu i utrwalaniu fundamentów wspólnoty.

Karol Nawrocki, prezydent elekt, w 80. rocznicę Obławy Augustowskiej, zwrócił uwagę na kluczowe znaczenie pamięci i prawdy w budowaniu wspólnoty oraz procesie pojednania. „Pamięć i prawda to słowa, które w tych dniach nabierają wyjątkowego znaczenia, to fundament wspólnoty, ważny dla procesu pojednania” - napisał Nawrocki.

Obława Augustowska, jak podkreślają historycy, to największa niewyjaśniona zbrodnia dokonana na Polakach po II wojnie światowej. Operacja rozpoczęta 12 lipca 1945 r. przez oddziały NKWD i Smierszu na Suwalszczyźnie, początkowo uznawana była za przyczynę śmierci 592 działaczy podziemia niepodległościowego. Obecnie liczba ofiar może sięgać nawet 2 tys. osób, a ich losy i miejsca pochówku pozostają nieznane.

Nawrocki podkreślił, że prawda ma moc nazywania zła po imieniu, piętnując haniebne czyny zbrodniarzy. „Prawda nazywa zło po imieniu, piętnując haniebne czyny zbrodniarzy, pokazując równocześnie szlachetne postawy w trudnych czasach zniewolenia” - napisał prezydent elekt.

Symbolika pamięci i prawdy ma wymiar uniwersalny, istotny dla utrwalania fundamentów wspólnoty i procesu prawdziwego pojednania. Nawrocki zaznaczył, że te wartości są kluczowe w kontekście ofiar totalitaryzmów, takich jak Holocaust, ludobójstwo na Wołyniu czy Obława Augustowska.