Poznań. Skatował psa. Mimo pomocy zwierzę nie przeżyło
Mieszkaniec poznańskiej Wildy skatował swojego psa. Na okrucieństwo 24-latka zareagowali sąsiedzi i wezwali policje. Niestety, zwierze mimo udzielonej pomocy weterynaryjnej, nie przeżyło.
Do dramatycznej sytuacji doszło w nocy z 7 na 8 maja. 24-letni mężczyzna znęcał się nad psem, na co zareagowali sąsiedzi i wezwali policję. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze odebrali psa mieszkańcowi poznańskiej Wildy i przekazali go do kliniki weterynaryjnej. Niestety, mimo udzielonej tam pomocy, zwierzęcia nie udało się uratować.
Kom. Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji w rozmowie z "Głosem Wielkopolski" poinformował, że trwają działania zmierzające do wyjaśnienia szczegółowych okoliczności zdarzenia.
Mężczyźnie za okrutny czyn grozi od 3 do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: Fotel przy ONZ dla Szczerskiego? Jest reakcja z polskiego MSZ