Poznał nowego papieża. Tak o nim mówi. "Nie jest zmanierowany"
Nowym papieżem został Amerykanin Robert Prevost OSA, z zakonu augustianów. Tuż po wyborze rozmawialiśmy z o. Beniaminem Kuczałą, prowincjałem polskiej prowincji zakonu św. Augustyna. - To bardzo ciepły i serdeczny człowiek. Mogę powiedzieć, że jest bardzo normalny. Nie wiem, czy tak można powiedzieć, ale na pewno nie jest zmanierowany - mówi WP.
Kardynałowie zaskoczyli swoim wyborem. Nowym papieżem został Robert Prevost OSA, augustianin, były szef dykasterii ds. biskupów. To, co zwraca uwagę to jego pochodzenie zakonne.
Prevost to augustianin. W Polsce to stosunkowo mało znany zakon. Augustianie w naszym kraju są w 3 miejscach: dwie parafie w Krakowie i jedna w Łomiankach. Tuż po ogłoszeniu nazwiska nowego papieża rozmawialiśmy z o. Beniaminem Kuczałą, prowincjałem polskiej prowincji zakonu św. Augustyna. - Zupełnie się nie spodziewałem, że coś takiego się wydarzy. Kiedy byłem w Rzymie na studiach, jeszcze jako kleryk, to wtedy on został wybrany na generała zakonu. Pamiętam, że kilka razy wizytował nas w Polsce. Ja się bardzo cieszę, chociaż nigdy bym nie przypuszczał, że coś takiego się wydarzy, tym bardziej że jest on stosunkowo niedługo kardynałem - zwraca uwagę zakonnik.
Augustianie wzorują się na postaci św. Augustyna, jednego z najbardziej znanych teologów starożytnych. Augustyn pozostawił po sobie "Wyznania", które przez wiele wieków były punktem odniesienia dla wielu katolików.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Habemus papam! Moment ogłoszenia wyboru papieża Leona XIV
O. Kuczała poznał przyszłego papieża. Wspomina, że ten wielokrotnie przyjeżdżał do Polski. - Tak, byłem przy jego wyborze na generała zakonu. Później przyjeżdżał do Polski na wizytacje. To bardzo ciepły i serdeczny człowiek. Mogę powiedzieć, że jest bardzo normalny. Nie wiem, czy tak można powiedzieć, ale na pewno nie jest zmanierowany - stwierdza.
Prognozuje, że nowy papież może kontynuować społeczną drogę Franciszka.- Myślę, że swojemu papiestwu może nadać rys społeczny. Warto zauważyć, że przed tym, jak został biskupem i kardynałem, to przez wiele lat pracował jako misjonarz - mówi.
Nowy papież wybrał imię Leon, co wprost nawiązuje do papieża Leona XIII, który był papieżem w latach 1878-1903. - Jeżeli odnosimy się do Leona XIII, to przede wszystkim na myśl przychodzi nam encyklika "Rerum Novarum", czyli zaangażowanie społeczne. To był ten papież, który zaangażował się w obronę praw robotników. Mam nadzieję, że również w tym kierunku pójdzie nowy papież. Jego amerykańska prowincja bardzo była związana z ruchem społecznym. Myślę, że będzie kontynuował społeczną linię Franciszka i też będzie prosty - zwraca uwagę.
Czy polscy augustianie pojadą na inaugurację nowego papieża? O. Kuczała tego nie wyklucza. - Jest pan pierwszy, który zadaje mi to pytanie i nawet o tym nie pomyślałem. To bardzo dobra myśl - kończy.
Arkadiusz Grochot, dziennikarz Wirtualnej Polski