Pożar w Karpowiczach. Straty w hodowli bydła sięgają miliona złotych

W Karpowiczach doszło do pożaru obory, w wyniku którego zginęło około 100 krów. Strażacy walczyli z ogniem przez ponad cztery godziny. Straty oszacowano na 900 tys. zł. Strażacy uratowali sąsiednie budynki.

Pożar w Karpowiczach miał miejsce w czwartek 3 lipcaPożar w Karpowiczach miał miejsce w czwartek 3 lipca
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Matysiak
Karol Wiak
oprac.  Karol Wiak

W miejscowości Karpowicze, gmina Suchowola, wybuchł pożar w budynku inwentarskim. Zgłoszenie o zdarzeniu dotarło do straży pożarnej 3 lipca 2025 r. o godz. 10:45. Na miejsce skierowano jednostki z Sokółki oraz okolicznych OSP.

Po przybyciu na miejsce, strażacy stwierdzili, że pożar objął całą powierzchnię obory o wielkości 1200 m2. Wewnątrz budynku znajdowało się około 160 krów mlecznych. Dzięki szybkiej reakcji właścicieli i osób postronnych udało się ewakuować 30 zwierząt przed przybyciem straży.

Skutki pożaru i działania ratunkowe

Strażacy podjęli działania mające na celu zabezpieczenie miejsca oraz gaszenie ognia. Udało się ewakuować kolejne 30 krów. Niestety, w wyniku pożaru zginęło około 100 zwierząt. Na miejscu pojawił się Powiatowy Lekarz Weterynarii, który ocenił stan ewakuowanych krów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pożar bloków w Ząbkach ugaszony. Komendant PSP o akcji

Działania strażaków trwały ponad cztery godziny. W akcji uczestniczyło 14 zastępów straży, w tym jednostki z powiatu monieckiego i augustowskiego. Wsparcie zapewniły także Pogotowie Ratunkowe, Energetyczne oraz Policja.

Podczas akcji właścicielka posesji zgłosiła złe samopoczucie. Strażacy udzielili jej pierwszej pomocy, a następnie została przewieziona do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego.

Właściciele oszacowali straty

Dzięki wysiłkom strażaków udało się ochronić sąsiednie zabudowania gospodarskie, których wartość szacuje się na około 600 tys. zł. Przyczyna pożaru pozostaje nieznana.

Właściciele obory oszacowali straty na 900 tys. zł. Pożar zakończył się około godziny 15, kiedy strażacy opanowali sytuację. To nie jedyny incydent tego dnia – w Zalesiu pod Siemiatyczami zginął starszy mężczyzna w pożarze domu.

Źródła: Gov, Radio Białystok

Wybrane dla Ciebie

Znany dominikanin odchodzi ze stanu duchownego
Znany dominikanin odchodzi ze stanu duchownego
"Nie zgodzimy się". Kierwiński o rozwiązaniach migracyjnych
"Nie zgodzimy się". Kierwiński o rozwiązaniach migracyjnych
Kosiniak-Kamysz chce zmian w konstytucji. Wspomniał o TK
Kosiniak-Kamysz chce zmian w konstytucji. Wspomniał o TK
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Nie będę tolerował opóźnień"
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Nie będę tolerował opóźnień"
Ekspert o zwycięstwie Babisza: grał socjalną kartą. "Skutecznie"
Ekspert o zwycięstwie Babisza: grał socjalną kartą. "Skutecznie"
Babisz: Nigdy was nie rozczarujemy
Babisz: Nigdy was nie rozczarujemy
Szansa na przełom w Gazie i wybory w Czechach [SKRÓT DNIA]
Szansa na przełom w Gazie i wybory w Czechach [SKRÓT DNIA]
Tbilisi: szturmowali pałac prezydencki. Policja użyła armatek wodnych
Tbilisi: szturmowali pałac prezydencki. Policja użyła armatek wodnych
Mówią o pladze. Przybywa węży na Opolszczyźnie
Mówią o pladze. Przybywa węży na Opolszczyźnie
Jastarnia: tragedia na plaży. Kitesurfer upadł z dużej wysokości
Jastarnia: tragedia na plaży. Kitesurfer upadł z dużej wysokości
Warszawa: kierowca bez dokumentów wezwał kolegę. Ten był poszukiwany
Warszawa: kierowca bez dokumentów wezwał kolegę. Ten był poszukiwany
60 czekolad i testy ciążowe bez płacenia. 34-latka w rękach policji
60 czekolad i testy ciążowe bez płacenia. 34-latka w rękach policji