Pożar na cmentarzu w Szczawnie-Zdroju. Winne znicze
Po godz. 19 na cmentarzu komunalnym w Szczawnie-Zdroju doszło do pożaru. Zapaliły się kilkumetrowe tuje, na miejscu musiała interweniować straż pożarna. Wszystko wskazuje na to, że drzewa zapaliły się od jednego ze zniczy na pobliskich grobach.
Jako pierwszy o pożarze na cmentarzu komunalnym w Szczawnie-Zdroju poinformował lokalny serwis "Dziennik Wałbrzych". Służby informację o zdarzeniu otrzymały po godz. 19.
Zdaniem jednego ze świadków, słup ognia sięgał kilku metrów.
Pożar na cmentarzu w Szczawnie-Zdroju. Winne znicze
Ogniem zajęły się rosnące przy grobach tuje, liczące ok. 4-5 metrów wysokości. Strażacy pojawili się na miejscu po kilkunastu minutach - w momencie, gdy drzewa spłonęły już doszczętnie. Ratownicy musieli jednak szybko reagować, by tlący się ogień nie przedostał się na kolejne drzewa.
Wszystko wskazuje na to, że tuje zapaliły się od jednego ze zniczy, który jedna z osób odwiedzających cmentarz postawiła zbyt blisko drzew.
Wskutek działania żywiołu doszło do częściowego zniszczenia jednego z nagrobków w pobliżu miejsca pożaru.
Latarnia umarłych stanęła pod Lublinem. Pierwszy taki obiekt od wieków w Europie!
Jako że przed nami jeszcze Dzień Zaduszny, w trakcie którego Polacy masowo będą odwiedzać groby bliskich, strażacy zwracają uwagę na to, by kłaść znicze w odpowiednich miejscach. Łatwo bowiem doprowadzić do poważnego zdarzenia, czego najlepszym dowodem jest pożar w Szczawnie-Zdroju.
Na szczęście w tej sytuacji nikt nie ucierpiał, bo po godz. 19 nekropolia była już dość pusta.
źródło: "Dziennik Wałbrzych"