Świat"Powstrzymać 'meczetomanię' we Włoszech"

"Powstrzymać 'meczetomanię' we Włoszech"

Według "Corriere della Sera" trzeba jak
najszybciej powstrzymać "meczetomanię" we Włoszech, która objawia
się tym, że w każdym mieście budowane są nowe świątynie
muzułmańskie. Z apelem o położenie temu kresu wystąpił zastępca
redaktora naczelnego największej włoskiej gazety, jaką jest
"Corriere", Egipcjanin z pochodzenia Magdi Allam.

"Wydaje się, że we Włoszech wybuchła meczetomania. Od Genui do Florencji, od Werony do Reggio Emilia, od Neapolu po Colle Val d'Elsa wszyscy chcą meczetów. Ja jako obywatel włoski, muzułmanin i świecki apeluję do wszystkich instytucji państwowych, by wstrzymały budowę nowych meczetów" - napisał na pierwszej stronie dziennika ten najbardziej znany i szanowany we Włoszech znawca spraw islamskich, który z powodu krytyki fundamentalizmu muzułmańskiego otrzymuje pogróżki i musi korzystać z całodobowej ochrony.

Magdi Allam podkreślił, że w niektórych meczetach we Włoszech dochodzi do "prania mózgów, które przekształca ludzi w śmiercionośne roboty". Nic dziwnego zatem, dodał, że tylu Włochów boi się muzułmanów.

Jego zdaniem, nie trzeba budować następnych islamskich świątyń, bo jest ich wystarczająco dużo, zwłaszcza, że w ciągu ostatnich pięciu lat w tym kraju wybudowano 211 meczetów. "Tymczasem - dodaje Allam - do meczetów uczęszcza zaledwie 5% milionowej wspólnoty muzułmańskiej we Włoszech".

"Powiedzmy otwarcie: nie meczety są priorytetem muzułmanów, lecz integracja. Wielu muzułmanów nie mówi wystarczająco dobrze po włosku, nie zna kultury włoskiej, nie uznaje fundamentalnych wartości społeczeństwa włoskiego" - napisał Magdi Allam. Według niego ważniejsze od budowy nowych meczetów jest także to, by te już istniejące (a jest ich we Włoszech 611) nie znajdowały się w rękach osób, głoszących idee nienawiści.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)