Powstanie komisja śledcza ds. inwigilacji? Paweł Kukiz zapowiada finalizację rozmów

W czwartek o godz. 13 dojdzie do spotkania Pawła Kukiza z przedstawicielami ugrupowań opozycyjnych ws. powołania komisji śledczej ds. inwigilacji - poinformowała Polska Agencja Prasowa. Kukiz ma nadzieję na szybką finalizację rozmów ws. komisji.

Powstanie komisja śledcza ds. inwigilacji? Paweł Kukiz zapowiada finalizację rozmów
Powstanie komisja śledcza ds. inwigilacji? Paweł Kukiz zapowiada finalizację rozmów
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Łukasz Kuczera

09.02.2022 10:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Paweł Kukiz po raz ostatni rozmawiał z przedstawicielami opozycji na temat powołania komisji śledczej ds. inwigilacji przed dwoma tygodniami. Kolejne spotkanie może się odbyć dopiero teraz, bo polityk kończy okres izolacji w związku z zakażeniem koronawirusem.

Powstanie komisja śledcza ds. inwigilacji? Paweł Kukiz zapowiada finalizację rozmów

- Jesteśmy umówieni na czwartek na godz. 13 - przekazał PAP poseł Kukiz, który ma nadzieję, iż przy tej okazji rozmowy ws. powołania komisji zostaną sfinalizowane. Ma jednak konkretny warunek.

- Warunek bardzo prosty - 50 procent dla partii rządzącej na 50 procent dla opozycji i ja w roli przewodniczącego plus jeden wiceprzewodniczący z opozycji i jeden z PiS - dodał Kukiz w rozmowie z PAP.

Kukiz jako przewodniczący komisji chce oddać większość czasu prowadzenia obrad wiceprzewodniczącym, tak aby każda ze stron sporu politycznego była traktowana sprawiedliwie.

- Chciałbym prowadzić 10-20 procent czasu, a wiceprzewodniczącym udzielałbym czasu naprzemiennie. Kiedy byłyby sprawy dotyczące Pegasusa - prowadziłaby opozycja, a kiedy rozpatrywane byłyby czasy Platformy Obywatelskiej - prowadziłby PiS - wyjaśnił swój pomysł na funkcjonowanie komisji Kukiz.

Poseł nie zgodził się jednak z sugestiami niektórych polityków opozycji, by każde koło parlamentarne posiadało swojego przedstawiciela w komisji. Jego zdaniem, jest to rozwiązanie absurdalne i niezgodne z ustawą o sejmowej komisji śledczej. Mówi ona, że jej skład ma odzwierciedlać układ sił w Sejmie.

Zdaniem Kukiza, gdyby każde koło miało mieć swojego reprezentanta, to o równowadze w komisji nie mogłoby być mowy. Jest gotów jednak rozważyć pomysł, by niektóre koła zasiadały w komisji rotacyjnie. W ten sposób w jej prace na pewien czas mógłby się zaangażować przedstawiciel Porozumienia Jarosława Gowina, a następnie koła Polskie Sprawy czy PPS.

Komisja śledcza ds. inwigilacji wyjaśni aferę z użyciem Pegasusa?

Pomysł powołania komisji śledczej pojawił się chwilę po tym, jak wyszły na jaw przypadki szpiegowania przedstawicieli opozycji przy użyciu programu Pegasus. W ten sposób służby miały inwigilować m.in. senatora KO Krzysztofa Brejzę, prokurator Ewę Wrzosek, mecenasa Romana Giertycha i lidera AgroUnii Michała Kołodziejczaka.

Wniosek Pawła Kukiza o powołanie sejmowej komisji śledczej do zbadania działań operacyjnych służb wobec obywateli Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2005-2021 podpisali posłowie KO, Lewicy i Koalicji Polskiej-psl.

Zgodnie z przepisami, projekt uchwały ws. powołania komisji śledczej może być wniesiony przez Prezydium Sejmu lub co najmniej 46 posłów. Komisję powołuje oraz wybiera i odwołuje jej skład osobowy Sejm bezwzględną większością głosów. Ustawa o sejmowej komisji śledczej mówi, że w skład komisji może wchodzić do 11 członków.

Źródło artykułu:PAP
Komentarze (201)