Powódź już nie zagraża Podkarpaciu
Powoli stabilizuje się sytuacja na większości rzek Podkarpacia. Na Sanie, Wisłoku i Wisłoce w poniedziałek rano woda ma tendencję spadkową.
25.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Wzrasta jedynie poziom Wisły, która na wodowskazie w Ostrówku osiągnęła stan ostrzegawczy.
Ostatniej nocy podniósł się także poziom rzeki o 56 cm na wodowskazie w Szczucinie.
Stanisław Szynalik, sekretarz Wojewódzkiego Komitetu Przeciwpowodziowego w Rzeszowie poinformował, że w związku z przemieszczaniem się fali kulminacyjnej na Wiśle, powyżej ujścia Dunajca, obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe w pięciu gminach powiatu mieleckiego: Czermin, Borowa, Gawłuszowice, Padew Narodowa i Wadowice Górne.
Stan ostrzegawczy przekroczony jest znacznie na Sanie w Sanoku - o 66 cm, ale jego poziom w ciągu nocy obniżył się o 38 cm. Podobna sytuacja panuje w Dynowie, gdzie ostrzeżenie przekroczone jest o 70 cm, ale poziom rzeki obniżył się o 36 cm i woda nadal opada.
San natomiast przybiera w Jarosławiu i Rzuchowie, gdzie przekracza ostrzeżenia o 24 i 46 cm.
Powoli normalizuje się sytuacja na Wisłoku w rejonie Krosna. Rzeka obniżyła się tam o 23 cm, ale nadal przekracza stan ostrzegawczy o 67 cm. Opadają także wody w lokalnych rzekach - Jasiołce i Ropie, które w ciągu nocy obniżyły się o kilkadziesiąt cm.(jk)