Powiesił się w domu kolegi, do którego miał żal
58-letni właściciel hurtowni z Piszu popełnił samobójstwo w domu swojego znajomego, biznesmena z Tarnobrzega, którego obwiniał za swoje problemy finansowe - podaje "Echo Dnia".
16.06.2009 11:21
Obaj mężczyźni robili wspólne interesy, w pewnym sensie nawet się przyjaźnili. Feralnego dnia hurtownik z Pisza przyjechał do kolegi z Tarnobrzega załatwiać interesy. Na noc został w domu tarnobrzeżanina, bo następnego dnia miał do załatwienia sprawy w Tarnobrzegu. Rano jeden z członków rodziny gospodarza w pokoju znalazł zwłoki mężczyzny.
Jak ustaliła gazeta, mężczyzna powiesił się w pokoju córki gospodarza. Hurtownik przed śmiercią napisał list, w którym wyjaśnia, że powodem jego decyzji są kłopoty finansowe, w jakie wpadł przez interesy ze znajomym z Tarnobrzega.