Kiedy skończy się wojna? Prezydent nie ma złudzeń [NA ŻYWO]
RELACJA ZAKOŃCZONA

Kiedy skończy się wojna? Prezydent nie ma złudzeń [NA ŻYWO]

Kiedy skończy się wojna? Prezydent nie ma złudzeń
Kiedy skończy się wojna? Prezydent nie ma złudzeń
Źródło zdjęć: © East News | SAMEER AL-DOUMY
Marek MikołajczykMateusz Czmiel
16.02.2023 22:05, aktualizacja: 17.02.2023 22:31

Wojna w Ukrainie. Piątek to 359. dzień rosyjskiej inwazji. Andrzej Duda w rozmowie ze Sky News przyznał, że wojna w Ukrainie może trwać jeszcze wiele miesięcy. Prezydent zapytany został o to, czy w związku z pierwszą rocznicą napaści Rosji na Ukrainę spodziewa się, że za kolejny rok wojna będzie zakończona. - Obawiam się, że nie. Realnie obawiam się, że nie - przyznał. Jak dodał, "Władimir Putin gdzieś upatruje swojej szansy w zmęczeniu Zachodu". Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
  • To prawdziwy pogrom. Według danych przekazanych w piątek przez brytyjskie ministerstwo obrony od początku inwazji na Ukrainę straty sił rosyjskich wyniosły mogły osiągnąć nawet 200 tys. ludzi.
Relacja zakończona

Dziękujemy za śledzenie wtorkowej relacji Wirtualnej Polski. Aktualna relacja dostępna jest TUTAJ.

Rosja chcą osiągnąć jakiś sukces na wojnie przeciwko Ukrainie przed 24 lutego, kiedy mija rocznica pełnowymiarowej agresji, dlatego mogą częściej prowadzić zmasowane ostrzały - ostrzegł w piątek rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat.

- Wszystko, co wróg będzie mieć pod ręką, zostanie zastosowane. Chcielibyśmy móc strącać 100 proc. rakiet, ale tego nie da się zrobić fizycznie, bo mamy duże terytorium, a środków obrony powietrznej mamy mało. Ale po ostatnich zmasowanych atakach nasz sprzęt znów jest gotowy do następnego odparcia. Przygotowujemy się każdego dnia  - powiedział Ihnat, cytowany przez portal RBK-Ukraina.

Rzecznik podkreślił, że 23 lutego w Rosji obchodzony jest Dzień Obrońcy Ojczyzny, zaś 24 lutego minie rok od rozpoczęcia rosyjskiej pełnowymiarowej napaści na Ukrainę, dlatego siły rosyjskie chcą z okazji tych dat osiągnąć jakiś sukces.

- Wojna w Ukrainie dotyka nie tylko Europejczyków, ale całą planetę - podkreślił prezydent Francji Emmanuel Macorn.

"Dzisiaj odbyłem rozmowę telefoniczną z prawdziwym przyjacielem Ukraińców, doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake'em Sullivanem. Podziękowałem Jake'owi za wspieranie naszego kraju w walce o wolność i nasze wspólne wartości demokratyczne" - przekazał szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

Alaksandr Łukaszenka pojawił się w piątek w Moskwie, by spotkać się z Putinem. Część ich spotkania w podmoskiewskiej prezydenckiej rezydencji odbyła się z udziałem kamer. Zarejestrowały one dość dziwne zachowanie kremlowskiego dyktatora. Putin najwyraźniej nie był w stanie zapanować nad swoimi nogami.

Kierownictwo francuskiej sieci hipermarketów Auchan "kategorycznie" zaprzeczyło w piątkowym komunikacie doniesieniom "Le Monde", który napisał, iż rosyjska filia przedsiębiorstwa zaopatruje w narzędzia, papierosy i ubrania rosyjskich żołnierzy na ukraińskim froncie.

"Le Monde" oraz portale śledcze Bellingcat i rosyjski Insider zebrały wspólnie dowody na to, że francuska firma jest zaangażowana w pomoc Rosji. Dziennikarze dotarli do wewnętrznych maili oraz świadków z rosyjskiej filii Auchan i zweryfikowali zdjęcia i filmy publikowane w mediach społecznościowych, które ujawniły proceder.

"Auchan Retail kategorycznie zaprzecza faktom związanym z tym dochodzeniem i ich interpretacji - napisały władze Auchan w komunikacie - Te zarzuty w żaden sposób nie znajdują potwierdzenia w naszych wewnętrznych badaniach, które potwierdzają ścisłe przestrzeganie obowiązujących przepisów".

Francuska firma podkreśla, że "jej sklepy, które pozostały otwarte w Rosji, mają umożliwiać ludności rosyjskiej (tak jak ma to miejsce w przypadku ludności ukraińskiej w różnych częściach Ukrainy) samodzielne nabywanie żywności i że nie udzielają żadnej dobrowolnej pomocy i nie prowadzą żadnej działalności w zakresie zaopatrzenia kategorii konsumentów innych niż rosyjska ludność cywilna".

Zgodnie z wynikami śledztwa, opublikowanymi w "Le Monde", dostawy dla rosyjskiego wojska zostały określone "pomocą humanitarną" i składają się zarówno z produktów z magazynów Auchan, jak i zakupionych przez wolontariuszy w różnych sklepach Auchan w różnych regionach kraju. W niektórych z nich, dostawy zostały zorganizowane przy współudziale lokalnych władz - podaje Insider.

Według prawa międzynarodowego, jedynie pomoc cywilom w czasie konfliktów jest uznawana za pomoc humanitarną. Wspieranie jednej ze stron może spowodować nałożenie na Auchan sankcji i doprowadzić do konieczności opuszczenia przez firmę rosyjskiego rynku, z którego - w przeciwieństwie do wielu zachodnich przedsiębiorstw - jak dotąd się nie wycofała.

"Współpraca Francji, Polski i Niemiec w Trójkącie Weimarskim ma dobrą tradycję, którą kontynuujemy podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Będziemy nadal wspierać Ukrainę, aby bronić się przed wojną Rosji i chronić swoją suwerenność" - przekazał niemiecki kanclerz Olaf Scholz.

Dyskoteka nazywała się Poligon, a 23-letni Aleksander Jonkin wrócił z wojny w Ukrainie. Upił się, potańczył z dziewczyną, kupił jej kwiaty, a potem wyszedł na środek sali z wojskową rakietnicą i kilka razy wypalił w sufit. W pożarze zginęło 13 osób. Rosyjskie media alarmują - żołnierze powracający z Ukrainy terroryzują kraj.

"Stany Zjednoczone zakończyły szkolenie pierwszej grupy 635 żołnierzy ukraińskich w Grafenwoehr w Niemczech. (...)  Żołnierze szkolili się na pojeździe bojowym Bradley" - przekazał korespondent CNN Oren Liebermann.

Jak dodał, "już teraz Stany Zjednoczone rozpoczęły szkolenie drugiej grupy 710 ukraińskich żołnierzy na Bradleyach i M109 Paladins. A trzecia grupa 890 żołnierzy rozpocznie szkolenie na Strykerach w przyszłym tygodniu".

"Spotkałem się z wicekanclerzem Niemiec Robertem Habeckiem, który jest również wielkim przyjacielem Ukrainy. Podziękowałem mu za kluczowe wsparcie Niemiec w odbudowie ukraińskiej sieci energetycznej zniszczonej przez rosyjskie naloty. Zgodziliśmy się, że Putin już jedną wojnę całkowicie przegrał: swoją wojnę energetyczną z Europą" - oświadczył szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba.

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell wziął udział w Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium.

"Motywem przewodnim dyskusji jest obrona prawa międzynarodowego, rosyjska inwazja i rosnące poparcie dla Ukrainy. Oczywiste jest, że aby wygrać pokój, Ukraina musi najpierw wygrać wojnę. Musimy zwiększyć nasze wsparcie militarne dla Ukrainy, w szczególności poprzez zwiększenie ilości amunicji. Europejski Instrument na rzecz Pokoju mógłby zostać wykorzystany do pomocy państwom członkowskim UE w zapewnieniu tego tak szybko, jak to możliwe" - przekazał Borrell.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) poinformował w piątek o osiągnięciu z Ukrainą porozumienia na szczeblu roboczym. Pozwala to na przejście do rozmów o pełnym pakiecie pożyczkowym. Misja MFW spotkała się ze stroną ukraińską w Warszawie.

Porozumienie na poziomie roboczym między MFW i Ukrainą, które musi jeszcze zostać zaakceptowane przez kierownictwo Funduszu, otwiera drogę ku rozpoczęciu rozmów o pełnym pakiecie pożyczkowym - czytamy.

Gavin Grey, stojący na czele misji MFW, podkreślił, że pakiet ten sprzyjałby ukraińskim dążeniom, by przystąpić do UE.

MFW w wydanym po zakończeniu misji komunikacie napisało, że tempo wzrostu inflacji w Ukrainie zaczęło zwalniać. W tym roku oczekiwane jest stopniowa odbudowa gospodarcza - dodano.

- Zachód i NATO muszą zrobić wszystko, by wesprzeć Ukrainę, by wygrała - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Wicepremier Ukrainy ds. odbudowy kraju Ołeksandr Kubrakow podkreślił, że Ukraina, gdzie codziennie giną ludzie, potrzebuje pomocy szybko.

Szef polskiego rządu, ukraiński wicepremier, a także m.in. szefowa francuskiego MSZ Catherine Colonna wzięli w piątek wieczorem udział w dyskusji panelowej dotyczącej wojny w Ukrainie.

Pytany, czy Zachód i NATO mają wolę i zdolność dać Ukrainie to czego potrzebuje, by wygrać wojnę, Morawiecki powiedział, że ma taką nadzieję.

- I nie kupuję tej logiki: daliśmy dosyć, pozwólmy Ukraińcom wykonać ich robotę. Oni umierają na froncie za swoją suwerenności i wolność, ale także za nasze bezpieczeństwo i pokój w Europie - powiedział.

Dodał, że "jeżeli chcemy stworzyć trwały klimat rozwoju i pokoju, musimy zmienić logikę". 

- Nie możemy mówić: Ukraina nie może przegrać, a Rosja nie może wygrać. To błąd. Musimy powiedzieć: Rosja musi przegrać tę wojnę, a Ukraina musi ją wygrać - mówił Morawiecki.

Stwierdził też, że "jeśli Stany Zjednoczone chcą pozostać supermocarstwem - a nasi przyjaciele z USA ponieśli pewną porażkę w Afganistanie - nie mogą sobie pozwolić na następną w Ukrainie". 

- Uważam, że Ukraińcy, ukraińscy żołnierze, prezydent Zełenski, robią wszystko, aby wygrać tę wojnę, a my z naszej strony musimy zrobić wszystko, by wesprzeć Ukrainę, by wygrała - dodał.

Na pytanie, czy wysłałby myśliwce F-16 Ukrainie, Morawiecki odpowiedział, że "mamy ich dość mało". - Zgadzamy się na przekazanie innych typów myśliwców, które posiadamy, razem z innymi, w ramach decyzji NATO - dodał. Przypomniał, że Polska przekazała Ukrainie 250 czołgów, w planie ma przekazanie kolejnych 60 zmodernizowanych wozów z rodziny T-72 oraz 14 Leopardów 2.

- To ważny moment - jesteśmy w Monachium razem, w czasie konferencji dotyczącej bezpieczeństwa. Pokazujemy jedność europejską, jedność w ramach NATO, naszą współpracę, która będzie się dynamicznie przyczyniała do budowy przestrzeni bezpieczeństwa i pokoju w Europie - przekazał prezydent Andrzej Duda.

- We wtorek prezydent Joe Biden przyjedzie do Polski - przekazał John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, mówiąc o wizycie amerykańskiego prezydenta w Polsce. Dodał, że Biden "chce podziękować prezydentowi Dudzie i Polakom za przekazanie pomocy Ukrainie, przyjęcie ponad 1,5 mln uchodźców, a także gościnę amerykańskich żołnierzy, którzy pełnią służbę w ramach wzmocnienia wschodniej flanki NATO".

- Trzeba zrobić wszystko, by już w tym roku doprowadzić do krachu agresji Rosji - oświadczył w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Prezydent przypomniał, że tego dnia wystąpił zdalnie na dorocznej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. - Główne przesłanie Ukrainy na konferencji jest oczywiste: musimy zrobić wszystko, żeby już w tym roku doprowadzić do krachu rosyjskiej agresji. To jest możliwe. Ale jest to możliwe, jeśli Ukraina otrzyma to uzbrojenie, które jest do tego potrzebne - oznajmił na wyemitowanym wieczorem nagraniu Zełenski.

Dlatego - kontynuował - ukraiński "dyplomatyczny maraton trwa bez przerwy" od jego wizyty w Waszyngtonie w grudniu.

- Już stworzono koalicję czołgową dla Ukrainy, już przełamywane jest tabu w sprawie rakiet dalekiego zasięgu, są już nowe osiągnięcia w sprawie wzmocnienia naszej artylerii i świat już usłyszał, jak potrzebne jest dla globalnego bezpieczeństwa stworzenie lotniczej koalicji dla Ukrainy - przekazał Zełenski.

Andrzej Duda w piątkowej rozmowie ze Sky News przyznał, że wojna w Ukrainie może trwać jeszcze wiele miesięcy. Prezydent zapytany został o to, czy w związku z przypadającą w przyszłym tygodniu pierwszą rocznicą napaści Rosji na Ukrainę spodziewa się, że za kolejny rok wojna będzie zakończona. - Obawiam się, że nie. Realnie obawiam się, że nie - przyznał.

- Obawiam się, że nie, dlatego, że dzisiaj patrząc na tę wojnę, wydaje się, że Władimir Putin gdzieś upatruje swojej szansy w zmęczeniu Zachodu. W zmęczeniu - żeby biznes zachodni, żeby społeczeństwa zachodnie, żeby NATO były zmęczone wojną, żeby ludzie znowu chcieli business as usual, żeby chcieli zarabiać pieniądze, żeby chcieli korzystać z zasobów Rosji, i że po prostu przestaną pomagać Ukrainie i machną na Ukrainę ręką. Na to liczy. Jeżeli do tego dopuścimy, zaraz będziemy mieć następną wojnę, bo Rosja - jestem przekonany - napadnie kolejne państwo. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości - wyjaśnił polski prezydent.

Brytyjskie wojska szkolą ukraińskich żołnierzy w prowadzeniu operacji na terenach zurbanizowanych.

- Prezydent Biden chce podziękować prezydentowi Dudzie za przekazanie pomocy Ukrainie, przyjęcie ponad 1,5 mln uchodźców, a także gościnę amerykańskich żołnierzy, którzy pełnią służbę w ramach wzmocnienia wschodniej flanki NATO - przekazał John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.

W Białym Domu trwa konferencja ws. przyszłotygodniowej wizyty prezydenta USA w Warszawie.

Źródło: WP Wiadomości / PAP / Ukrinform / Ukraińska Prawda /Reuters / Interfax / TAS

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także