Posłanka PiS zajmuje mieszkanie komunalne. Nowe fakty
Posłanka PiS Anna Paluch zamieszkuje lokal komunalny w Krościenku nad Dunajcem, który wynajmuje za niecałe 120 złotych miesięcznie. Okazuje się, że Paluch jest sąsiadką lokalnego sołtysa. Teraz w sprawie na jaw wychodzą nowe fakty.
19.06.2023 | aktual.: 19.06.2023 17:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kontrowersje wokół posłanki PiS Anny Paluch w Krościenku nad Dunajcem narastają. Mieszka ona od wielu lat na parterze budynku w centrum miasta o powierzchni 38,3 metra kwadratowego, za który płaci jedynie 116,43 zł czynszu.
Jednocześnie posłanka osiąga miesięczne dochody przekraczające 25 tys. zł i jest na etapie kończenia budowy swojego własnego domu w tej samej gminie.
"Fakt" przyjrzał się sprawie, a dziennikarze portalu zapytali mieszkańców Krościenka o ich zdanie na ten temat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skrajne opinie w sprawie
Wśród mieszkańców Krościenka panują skrajne opinie na temat Anny Paluch. Część osób ją chwali za zasługi dla gminy, podczas gdy inni krytykują ją, twierdząc, że "nie można twierdzić, że jest biedna" i korzysta z mieszkania komunalnego, a jednocześnie "posiada własną chałupę w pobliskich Pasternikach".
Lokalni mieszkańcy pamiętają ojca Anny Paluch, który wiele lat temu otrzymał służbowe mieszkanie jako weterynarz.
- W latach 90. sprzedano ten budynek. Pani Anna, będąca wówczas pracownikiem geodezji, została wyrzucona na bruk i musiała zamieszkać w garażu. Dopiero później przydzielono jej to mieszkanie, o którym teraz jest tak głośno, jako rekompensatę - mówią miejscowi.
Według informacji radnego i sołtysa gminy Krościenko, Franciszka Plewy, Anna Paluch jest obecnie na etapie kończenia budowy swojego jednorodzinnego domu w Pasternikach. Przeniesienie się do nowego domu rozwiąże sam problem zamieszkiwania w mieszkaniu komunalnym, ponieważ zgodnie z ustawą nie wolno posiadać mieszkania komunalnego i nieruchomości w obrębie tej samej gminy.
Paluch płaci za mieszkanie "grosze"
Zgodnie z obowiązującymi stawkami w gminie, posłanka płaci jedynie 116,43 zł czynszu za swoje mieszkanie. Grzegorz Szerszeń, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Krościenku nad Dunajcem, informuje, że w obecnej sytuacji pandemii nie nakładano opłat czynszowych. Ponadto liczba osób oczekujących na mieszkania komunalne w gminie jest niewielka i wynosi obecnie tylko trzy rodziny.
Mieszkańcy wskazują, że posłanka Paluch powinna zwolnić mieszkanie, aby dać szansę osobom o mniejszych możliwościach, które czekają w kolejce. Jak twierdzą, jako osoba zarabiająca dużo, powinna zdecydować się na wyprowadzkę.
Niektórzy są przekonani, że posiadanie własnego domu i jednoczesne wynajmowanie mieszkania komunalnego jest nieuczciwe i wykorzystuje wszystkich podatników.
Źródło: Fakt