PolskaPorachunki: najgłośniejsze zabójstwa ostatnich lat

Porachunki: najgłośniejsze zabójstwa ostatnich lat

W środę w warszawskim szpitalu Bielańskim
zastrzelony został gangster należący do grupy modlińskiej, Konrad
O. ps. Obój. To prawdopodobnie kolejna odsłona porachunków gangów
w Warszawie i jej okolicach.

19.08.2004 | aktual.: 19.08.2004 16:00

Oto najgłośniejsze przypadki takich zabójstw dokonanych w Polsce w ostatnich latach:

  1. 13 marca 1995 r. dwaj mężczyźni, związani z gangiem z Wołomina, zginęli w wybuchu bomby w niezamieszkałym domu w Markach k. Warszawy. Bomba eksplodowała, gdy wchodzili do budynku. Jedną z ofiar był Czesław K., który kilka tygodni wcześniej uszedł z życiem z innego zamachu bombowego.
  1. W lutym w 1996 r. w Pruszkowie zastrzelono jednego z domniemanych szefów gangu pruszkowskiego, Wojciecha K. ps. "Kiełbasa". Ostrzelano go z broni automatycznej, kiedy jechał samochodem w centrum miasta. Boss jednego z trójmiejskich gangów Wiesław K. pseud. "Szwarceneger" został zastrzelony z pistoletu z tłumikiem przed swoim domem w Gdańsku - 5 maja 1997 r.
  1. Także w eksplozji bomby - tym razem na warszawskiej Pradze-Północna - 21 lipca 1997 r. zginął powiązany z Pruszkowem Leszek G. ps. "Kręciłapka". Podejrzewany był o handel narkotykami i wymuszanie haraczy. Kilka miesięcy później w styczniu 1998 roku, w przejściu podziemnym niedaleko hotelu Marriott w Warszawie zastrzelono związanego z grupą wołomińską Andrzeja G., pseud. "Junior". Zginął prawdopodobnie dlatego, że miał być świadkiem w procesie gangu "Rympałka".
  1. 6 lutego 1998 r. na warszawskiej Pradze-Południe został zastrzelony Wiesław N., pseud. "Wariat", brat "Dziada" - domniemanego bossa gangu wołomińskiego. "Wariat" wsiadał do swojego chevroleta. Był prawdopodobnie właścicielem największej wykrytej w Europie fabryki amfetaminy w Woli Karczewskiej. Media donosiły, że mord zleciła konkurencyjna grupa z Pruszkowa.
  1. 24 kwietnia 1998 r. w gdyńskiej agencji towarzyskiej został zastrzelony domniemany szef gangu z Wybrzeża Nikodem S. pseud. "Nikoś". Nie doczekał początku swego procesu za kierowanie gangiem złodziei samochodów.
  1. We wrześniu 1998 r. w lesie pod Lubaniem (woj. jeleniogórskie) znaleziono ciała pięciu zastrzelonych młodych mężczyzn. Jak ustaliła policja byli powiązani z gangiem zajmującym się kradzionymi samochodami. Były to kolejne ofiary porachunków rywalizujących grup przestępczych z pogranicza polsko-niemieckiego.
  1. W marcu 1999 roku w warszawskiej restauracji "Gama" zastrzelonych zostało pięciu gangsterów, w tym dwóch domniemanych szefów gangu wołomińskiego - Mariana K. ps. "Klepak" i Ludwika A. ps. "Lutek". Trzej zamachowcy strzelali z broni maszynowej, myśliwskiej i pistoletu.
  1. W 1999 roku zastrzeleni zostali Andrzej K. "Pershing" domniemany szef gangu pruszkowskiego i Piotr W. pseud. "Kajtek" z rywalizującego gangu wołomińskiego. Pershing zginął 5 grudnia w Zakopanem w pobliżu hotelu "Kasprowy". Do grupki mężczyzn stojących przed hotelem oddano kilkanaście strzałów z samochodu audi. "Pershing", stał przy swoim mercedesie, został trafiony dwoma strzałami w głowę. Za to zabójstwo skazany na 25 lat więzienia został Ryszarda B., gangster z grupy pruszkowskiej (zarzuca się mu także nakłanianie i współudział w zabójstwie byłego szefa policji gen. Marka Papały). O to zabójstwo oskarżony jest również Ryszard Niemczyk, także z grupy pruszkowskiej. Był już zatrzymany i aresztowany, ale uciekł z zakładu karnego w Wadowicach.

"Kajtek" został zastrzelony 20 marca przez nieznanych sprawców przed restauracją "T.G.I. Friday" w Warszawie. W czasie egzekucji został śmiertelnie postrzelony przechodzień.

  1. W czerwcu 2000 roku przed pubem w Nowym Dworze Mazowieckim wybuchła bomba podłożona przez członków gangu modlińskiego. Ładunek był przeznaczony dla kierownictwa grupy nowodworskiej, miał być zdetonowany elektronicznie. Do wybuchu doszło jednak przypadkowo gdy czterech młodych mężczyzn przygotowywało lokal do uroczystości zakończenia przez młodzież roku szkolnego i przestawiało stoliki. Wszyscy zginęli. O przygotowywanie tego zamachu oskarżonych zostało dziewięciu gangsterów.
  1. 20 października 2000 roku w szpitalu wojskowym przy ul. Szaserów został zastrzelony Andrzeja C. pseud. Kikir. Zamachowiec wszedł do sali i strzelił do niego kilka razy. "Kikir" leżał w pojedynczej sali.
  1. Porachunki były też tłem strzelaniny w warszawskim centrum handlowym Klif przy ul. Okopowej w maju 2002 roku. Na oczach prawie 100 osób w jednym z barów na terenie centrum, zastrzelonych zostało dwóch gangsterów a trzeci został ranny. Czwartego z nich Tomasza S. zastrzelono kilka miesięcy później - w sierpniu, na stacji benzynowej w Warszawie.
  1. W lipcu 2002 r. w biały dzień na plaży w Wyszkowie dwaj bandyci zaczęli strzelać do czterech gangsterów siedzących w BMW. Dwóch zabili, pozostałych ranili. W ich sprawie toczy się proces. Grozi im za to dożywocie. Podczas strzelaniny lekko ranna została jedna z plażowiczek.
  1. W lutym 2003 roku w pruszkowskim zakładzie fryzjerskim zginął Krzysztof B. powiązany z gangiem Mutanta. Razem z nim zamachowcy, prawdopodobnie przypadkowo zginęła właścicielka zakładu. Była w ciąży.
  1. W październiku 2003 roku dwaj członkowie jednej z warszawskich grup przestępczych zostali zastrzeleni w siłowni na Gocławiu. W siłowni nie było innych klientów, nikt nie został ranny. Kilka miesięcy wcześniej - w czerwcu 2003 roku w Błoniu pod Warszawą zastrzelony został Pawła K. "Kwaśny", mający na swoim koncie m.in. kradzieże samochodów, rozboje i handel narkotykami. Przypadkowo ranny został jego pięcioletni synek.
Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)