PolskaPoparzony nauczyciel - w szkole wybuchł gaz

Poparzony nauczyciel - w szkole wybuchł gaz

Nauczyciel został ciężko ranny w wyniku wybuchu gazu, do którego doszło w środę przed południem w szkole przy kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach koło Bielska-Białej. Mężczyzna odniósł poparzenia sięgające ponad 60% powierzchni ciała. Ranny przebywa w szpitalu w Siemianowicach Śląskich, który specjalizuje się w leczeniu poparzeń.

Młodszy kapitan Aneta Gołębiowska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej poinformowała, że do wybuchu doszło po godzinie 9 w pomieszczeniu nauczyciela wychowania fizycznego Zespołu Szkół Zawodowych kopalni Silesia. Konstrukcja obiektu nie została naruszona. Jedynie w pomieszczeniu, gdzie doszło do wybuchu, wypadły szyby.

Natychmiast po wybuchu z budynku szkoły wszyscy zostali ewakuowani i są bezpieczni. Policja blokuje dostęp do budynku. Wielkość strat nie jest na razie znana.

Przyczyną było rozszczelnienie się magistrali gazowej, do którego doszło we wtorek podczas prac kanalizacyjnych. Gaz przedostał się do kanalizacji, a stamtąd do pomieszczenia nauczyciela. Według przypuszczeń, przed wybuchem mężczyzna mógł prawdopodobnie zapalić papierosa. Ekipa pogotowia gazowego zlokalizowała już przeciek. Dostawa gazu została wstrzymana.

Rzecznik bielskiej Straży Pożarnej Ewa Beńko powiedziała, że strażacy po południu sprawdzali jeszcze, czy nie ma innych źródeł wycieku gazu. Budynek szkoły był także wietrzony. Na razie nie wiadomo, czy w czwartek lekcje zostaną wznowione.

Był to już drugi taki wybuch w ostatnich miesiącach w rejonie Bielska-Białej. Poprzedni wydarzył się w połowie marca. Wybuchł gaz, który przedostał się do sieci kanalizacyjnej, a z niej do niewielkiego pawilonu handlowego w centrum Bielska-Białej. Ranne zostały wtedy dwie osoby.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)