Pomnik ks. Jankowskiego w Gdańsku. Aleksandra Dulkiewicz komentuje zniszczenie
"Stajemy po stronie ofiar, współczujemy ich rodzinom. Pamiętajmy jednak, że musimy działać zgodnie z literą prawa i ogólnie przyjętymi normami współżycia społecznego" - informuje p.o. prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Aleksandara Dulkiewicz w opublikowanym na Facebooku oświadczeniu powołuje się na grudniowe decyzje Pawła Adamowicza. Zamordowany prezydent tuż przed śmiercią apelował do inicjatorów budowy pomnika o "jak najszybsze zdemontowanie monumentu". Podobnie jak Dulkiewicz podkreślał potrzebę zachowania należytych procedur.
Trudna sesja rady miasta
Kandydatka na prezydenta Gdańska informuje, że wniosek o odebranie ks. Henrykowi Jankowskiemu Honorowego Obywatelstwa Miasta miał pojawić się na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta. Zmieniona miała być też nazwa skweru przy którym mieścił się monument. Podczas debaty miała także pojawić się kwestia usunięcia figury z przestrzeni publicznej. Domagać się mieli tego przewodniczący klubów Koalicji Obywatelskiej oraz Wszystko dla Gdańska.
Zniszczenie pomnika prałata
Trzej mężczyźni w nocy zerwali z cokołu pomnik kapelana Solidarności. Na figurze położyli komżę - liturgiczny strój ministrantów, a także majtki dziecięce. Nad ranem policja zatrzymała wandali. Nagranie z tego incydentu zamieścił dziennikarz - Tomasz Sekielski.
Prałat Jankowski w ogniu krytyki
Na początku grudnia "Gazeta Wyborcza" opublikowała reportaż o molestowaniu seksualnym przez ks. Henryka Jankowskiego. Ujawniła się także ofiara wykorzystana przez księdza w dzieciństwie. Pod pomnikiem nieżyjącego duchownego protestowali mieszkańcy. Wtedy też figurę oblano czerwoną farbą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl