Polski parlament najważniejszy dla niemieckiego prezydenta
Ustępujący prezydent RFN Johannes Rau
zaliczył wystąpienie przed obiema izbami polskiego
parlamentu do najważniejszych wydarzeń w swojej pięcioletniej
kadencji prezydenckiej.
30.06.2004 | aktual.: 30.06.2004 10:50
W polityce zagranicznej miało miejsce kilka ważnych wydarzeń, do których zaliczam przemówienie w izraelskim Knesecie oraz przemówienie przed połączonymi izbami polskiego parlamentu - powiedział Rau w wywiadzie dla niemieckiej telewizji publicznej ARD. Jako pierwszy prezydent RFN Rau wystąpił 30 kwietnia przed polskimi posłami i senatorami, w przeddzień wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
30 czerwca jest ostatnim dniem urzędowania Raua. 73-letni socjaldemokrata zrezygnował z ubiegania się o ponowny wybór na najwyższe stanowisko w państwie. 1 lipca odbędzie się w parlamencie zaprzysiężenie nowego prezydenta Niemiec, Horsta Koehlera. Kandydat partii centroprawicowych CDU, CSU i FDP uzyskał 23 maja wymaganą większość głosów w Zgromadzeniu Federalnym.
W ogrodach zamku Bellevue, berlińskiej rezydencji prezydenta, uroczyście pożegnano odchodzącego prezydenta z honorami wojskowymi.
Przebieg uroczystości transmitowała na żywo telewizja ARD. W jej trakcie wyemitowano nagraną wcześniej wypowiedź prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiewgo. Jestem szczęśliwy i traktuję to jako zaszczyt, że przez pięć lat mogłem tak blisko współpracować z prezydentem Rauem - powiedział Kwaśniewski.
W jednym z wcześniejszych wywiadów Rau nazwał polskiego prezydenta swoim przyjacielem.