Trwa ładowanie...
dboiv0c
05-09-2012 20:26

Polski aktywista Greenpeace uwięziony w Rosji już wolny. Dostał grzywnę

Polak, jeden z zatrzymanych w Moskwie podczas protestu zorganizowanego przez Greenpeace, jest już wolny. Ukarano go grzywną wysokości 10 tys. rubli (ok. tysiąca złotych) za naruszenie przepisów o zgromadzeniach - poinformował Greenpeace.

dboiv0c
dboiv0c

Dziesięcioro działaczy tej organizacji zostało zatrzymanych podczas protestu przed siedzibą koncernu Gazprom w Moskwie. Demonstrowali przeciwko wydobyciu ropy naftowej w Arktyce. Niektórzy byli przebrani za niedźwiedzie polarne. W proteście uczestniczyło 15 osób, w tym dwie z Polski.

Jak powiedział agencji AFP członek Greenpeace'u Roman Dołgow, aktywiści zostali zatrzymani za udział w nielegalnym zgromadzeniu. Wyjaśnił, że dziesięciu działaczy rozbiło namioty i przykuło je do bramy prowadzącej do centrali Gazpromu.

Aktywiści z pięciu krajów przez godzinę blokowali bramę, skandując: "Uratujcie Arktykę!" - powiedział Dołgow. Oprócz Polaków byli tam działacze z Rosji, Niemiec, Austrii i Węgier.

Na swojej stronie internetowej Greenpeace napisał, że była to jedna z akcji mających na celu "powstrzymanie rosyjskiego giganta paliwowego przed rozpoczęciem wydobycia ropy w rosyjskiej Arktyce, co wiąże się z ogromnym ryzykiem katastrofy ekologicznej".

dboiv0c

To kolejna akcja organizacji Greenpeace w Rosji w ostatnim czasie. 27 sierpnia 14 działaczy przykuło się do rosyjskiego statku przewożącego robotników na platformę wiertniczą Gazpromu w Arktyce. Aktywiści zablokowali statek, nie pozwalając mu wypłynąć.

Kilka dni wcześniej sześciu członków Greenpeace wspięło się na platformę Prirazłomnaja, również protestując przeciw wydobyciu ropy naftowej w tej części Arktyki. Spędzili 12 godzin w namiocie zawieszonym na linach przymocowanych do platformy. Zakończyli protest, ponieważ załoga platformy polewała ich lodowatą wodą i obrzucała metalowymi przedmiotami.

Gazprom w zeszłym roku zainstalował w Zatoce Peczorskiej na Morzu Barentsa pierwszą platformę wiertniczą Prirazłomnaja i przygotowuje się do rozpoczęcia wierceń.

Złoże, na którym znajduje się Prirazłomnaja, oceniane jest na 526 mln baryłek ropy. Jego eksploatacja ma wielkie znaczenie dla Rosji, walczącej o utrzymanie się w czołówce światowych producentów ropy naftowej.

dboiv0c

Greenpeace alarmuje, że ewentualny wyciek ropy z tego pola miałby katastrofalne skutki dla środowiska naturalnego w regionie. Zdaniem organizacji wiercenia tam powinny być zakazane, przynajmniej do czasu, aż Gazprom opracuje przekonujący plan likwidacji skutków ewentualnego wycieku.

Greenpeace poinformował, że oprócz Polaka grzywną ukarano także rosyjską aktywistkę. Pozostali zatrzymani zostaną zapewne ukarani podobnie. Sąd w Moskwie zapowiedział, że wszyscy zostaną zwolnieni jeszcze w nocy ze środy na czwartek.

dboiv0c
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dboiv0c
Więcej tematów