Polscy turyści utknęli na Krecie
• 150 osób czeka w Heraklionie na wylot do Warszawy
• Przyczyną opóźnienia jest awaria samolotu
Na lotnisku w Heraklionie utknęło ponad 150 osób. Wszyscy wyjechali na wczasy z biurem podróży Grecos. Na powrót do Warszawy czekają już kilkanaście godzin.
Wszystkiemu winna jest awaria samolotu. Maszyna planowo miała wylecieć o 1.30 w nocy, potem nad ranem, a jeszcze później lot przesunięto na przedpołudnie.
Jak podaje RMF FM, turyści dostali informacje, że być może wylecą o 16, ale wciąż nie ma takiej pewności. Narzekają na brak informacji i opieki ze strony biura podróży i firmy czarterującej samolot.
- Jedyne wsparcie jakie dostaliśmy to była zimna kanapka i butelka wody o 3 w nocy - mówi RMF FM Justyna Wójcik, jedna z koczujących turystek.
Przedstawicielka biura podróży Grecos podkreśla z kolei, że rezydenci nie mogą już dostarczyć voucherów na napoje i jedzenie turystom, bo ci są już po odprawie w strefie bezpieczeństwa. Twierdzi, że opiekę nad turystami w tej sytuacji powinien przejąć przewoźnik.