Polscy kibice jadą na mecz z Niemcami
Po kilku dniach przerwy na polsko - niemieckiej granicy znowu widać samochody z biało-czerwonymi szalikami i flagami. Kibice, wyruszyli do Niemiec na mecz Polaków z gospodarzami Mundialu.
Z szacunków Straży Granicznej wynika, że na pierwszy mecz z Ekwadorem przez lubuskie przejścia graniczne wyjechało do Niemiec ok. 10 tys. fanów futbolu. Jechali głównie autokarami i pociągami, część wybrała się do naszych zachodnich sąsiadów samochodami osobowymi.
W naszych przejściach odprawiliśmy ok. 1,2 tys. osób deklarujących wyjazd na mecz z Niemcami. Nie trudno je przeoczyć, gdyż w oczy rzucają się akcesoria każdego kibica jak biało-czerwone szaliki czy flagi - powiedział rzecznik Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej Mariusz Skrzyński.
Lubuscy pogranicznicy odprawili już kilkanaście autokarów z kibicami i ok. 200 samochodów osobowych. Ruch na wszystkich przejściach w regionie odbywa się na bieżąco, nie odnotowano żadnych incydentów. Podobnie jak przed pierwszym meczem Polaków, największego ruchu granicznego straż graniczna spodziewają się w nocy poprzedzającej mecz.
Do Niemiec kibice jadą też pociągiem. Tym razem jednym, a nie jak wcześniej trzema. Pociąg wyruszył z Warszawy, a kolejne wagony z Gdyni i Krakowa zostaną do niego dołączone w Poznaniu.
Ostatnim razem odprawa pociągów specjalnych odbyła się bez żadnych problemów. Zrobimy wszystko by tym razem było podobnie - dodaje rzecznik SG Skrzyński.