Politycy i GROM

20.07.2004 07:00, aktual.: 20.07.2004 07:24

"Super Express" pisze, że jednostka
specjalna GROM, elita elit polskiego wojska i nasza duma narodowa,
schodzi na psy! - alarmują oficerowie.

Jeszcze niedawno, aby dostać się do GROM-u, trzeba było przejść morderczą selekcję. Trzeba było, bo jak mówią gromowcy, teraz przyjmuje się tam ludzi bez wstępnego sprawdzianu.

Według "Super Expressu", odpowiedzialność za zmianę zasad naboru do GROM-u ponosi Ministerstwo Obrony Narodowej, którym kieruje obecnie Jerzy Szmajdziński. Postanowiło zwiększyć liczbę żołnierzy we wszystkich jednostkach specjalnych. GROM został potraktowany tak, jak wszystkie inne jednostki.

Chodzi o wypełnienie statystyk. Musi być tylu żołnierzy, ilu zakładają sztabowcy. Jeśli jest mniej, to przyjmuje się z innych jednostek, ale bez selekcji - powiedział "Super Expressowi" wieloletni oficer GROM-u.

Wiceminister obrony Janusz Zemke przyznaje, że obecnie zwiększana jest liczba żołnierzy w jednostkach specjalnych. Zaprzecza jednak kategorycznie, jakoby do GROM-u przyjmowano ludzi bez wcześniejszej selekcji. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także