Policyjny pies wytropił skradzione zwierzęta
Policyjny pies wytropił ciężarną kozę i dwa króliki skradzione w nocy z soboty na niedzielę jednemu z mieszkańców Gdańska. Złodziejem okazał się sąsiad z tej samej ulicy.
12.01.2004 11:20
O kradzieży policja została powiadomiona w niedzielę koło południa. Okazało się, że w szklarni, gdzie 75-letni gdańszczanin trzymał zwierzęta, ktoś wybił szybę i ukradł ciężarną kozę i dwa króliki.
"Ekipa policyjna przyjechała na miejsce z psem tropiącym. Ten obwąchał szklarnię i bezbłędnie podjął trop. Zaprowadził policjantów do posesji znajdującej się na tej samej ulicy, gdzie odnaleziono zwierzęta" - objaśniła rzeczniczka gdańskiej policji Marta Grzegorowska.
Złodziejem okazał się 20-letni mężczyzna. Z wstępnych ustaleń policji wynika, że chciał zjeść króliki, kozę trzymać dla mleka, a małe koźlątko, gdy się urodzi - sprzedać.
Sprawca został zatrzymany. Grozi mu do 10 lat więzienia.