Policjant zaplanował zabójstwo córki i samobójstwo
Sławomir W., warszawski policjant, który w miniony czwartek wieczorem postrzelił śmiertelnie swoją córkę a potem się zastrzelił, zrobił to z premedytacją – twierdzi nieoficjalnie prokuratura.
Jak dowiedział się „Wprost”, mężczyzna przed śmiercią spisał dla żony na kartkach m.in. numery PIN do swoich kart bankowych. Wcześniej upoważnił ją do swojego konta. Nie zostawił jednak pożegnalnego listu.
Policja wyklucza, że do postrzelenia dziewczynki doszło przypadkowo w trakcie czyszczenia broni lub, jak zakładała wcześniejsza wersja, że dziewczynka próbowała wyrwać pistolet ojcu, gdy widziała, że do siebie mierzy i wtedy padł przypadkowy strzał.
Dziewczynka została postrzelona w skroń, jednak dopiero dokładne badania balistyczne odpowiedzą na pytanie czy strzał oddano z przyłożenia czy z odległości i jakiej – mówi policjant pracujący przy sprawie. (mg)
Piotr Krysiak