Trwa ładowanie...
Policja
03-09-2012 17:55

Policjant z Lubina przez telefon uratował dziecko

Policjant z lubińskiej komendy pomógł ocalić życie dwuletniemu chłopczykowi, który przestał oddychać. Funkcjonariusz przez telefon instruował zrozpaczoną matkę, jak ma ratować synka.

Policjant z Lubina przez telefon uratował dzieckoŹródło: WP.PL, fot: Marcin Gadomski
d3fwao8
d3fwao8

W nocy z 1 na 2 września do dyżurnego lubińskiej komendy zadzwoniła zapłakana zdenerwowana kobieta, tłumacząc, że jej dziecko jest nieprzytomne. Dwuletni chłopczyk w stanie wysokiej gorączki przestał oddychać i był już cały siny. Funkcjonariusz natychmiast zaczął instruować kobietę, w jaki sposób ma przeprowadzić resuscytację. Policjant po kolei mówił, jakie czynności matka powinna wykonać, aby dziecko odzyskało przytomność. W tym czasie zostało powiadomione pogotowie ratunkowe.

Po paru minutach rozmowy i wykonywania resuscytacji według instrukcji policjanta, dziecko zaczęło oddychać. Przybyło również na miejsce pogotowie, które udzieliło dalszej pomocy medycznej.

Dyżurny, który prowadził rozmowę z matką dziecka, to 31-letni policjant z blisko 7-letnim stażem pracy.

To nie pierwsza taka sytuacja. W sierpniu dzięki błyskawicznej reakcji dyżurnego ze Skarżyska-Kamiennej udało się uratować trzytygodniowego chłopca, który zakrztusił się podczas jedzenia.

d3fwao8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3fwao8
Więcej tematów