Policjanci wstrząśnięci. Ofiara dźgnięta w głowę oraz klatkę piersiową
Gdańscy policjanci znaleźli w krzakach zwłoki mężczyzny. Był cały pokłuty. Nie miał żadnych dokumentów. Śledczy próbują ustalić, co się stało.
Policjanci otrzymali dramatyczne zgłoszenie. Telefonująca kobieta oznajmiła, że w krzakach przy ul. Olsztyńskiej leżą zakrwawione zwłoki mężczyzny.
Oględziny ciała wykazały, że mężczyzna był pokłuty ostrym narzędziem. Największa ilość obrażeń znajduje się na głowie oraz w okolicach klatki piersiowej. Wskazuje to na udział osób trzecich. Na razie nie są znane wyniki sekcji zwłok.
Pracujący na miejscu policjanci podjęli działania mające na celu ustalenie tożsamości ofiary. Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Stróże prawa dwukrotnie przeczesywali miejsce odnalezienia zwłok. Sprawą zajmuje się obecnie prokuratura.
- Znaleziony mężczyzna miał około 50 lat i nie sprawiał wrażenia zaniedbanego. Nie mamy żadnych informacji na temat, czy mężczyzna był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających - powiedziała WP.PL Magdalena Gams-Kornatowska z prokuratury rejonowej Gdańsk-Śródmieście.