Koniec z kominiarkami w policji? Nieoficjalnie: jest decyzja nowego komendanta
Policjanci bez kominiarek? Z nieoficjalnych informacji WP wynika, że inspektor Marek Boroń - któremu powierzono obowiązki Komendanta Głównego Policji - miał podjąć taką decyzję. W najnowszym wpisie odniósł się do tego również minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński.
Szef MSWiA Marcin Kierwiński powierzył 22 grudnia pełnienie obowiązków komendanta głównego policji inspektorowi Markowi Boroniowi, dotychczasowemu zastępcy dyrektora Biura Wywiadu i Informacji Kryminalnych Komendy Głównej Policji. Na stanowisku zastąpił nadinspektora Dariusza Augustyniaka, który obowiązki szefa KGP pełnił od 8 grudnia.
Inspektor Marek Boroń, choć jest tylko pełniącym obowiązki komendanta, w środę podjął - jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie - pierwszą decyzję, która ma świadczyć o zmianie stylu działania polskiej policji. 27 grudnia poinformowano, że zmieniają się standardy podejmowania interwencji przez funkcjonariuszy.
Wszystko wskazuje na to, że komendant postanowił podnieść transparentność pracy policjantów. "Zgodnie z zasadą transparentności zabrania się policjantom wykonującym czynności służbowe, zasłaniania twarzy przy użyciu kominiarek, tzw. kominów" - potwierdziliśmy nieoficjalnie wpisy pojawiające się w mediach społecznościowych.
Ta zasada ma również dotyczyć policjantów pracujących przy "działaniach dotyczących różnego rodzaju zabezpieczeń i występujących w składzie pododdziałów zwartych policji".
Zareagował też Marcin Kierwiński. "Da się? Da się. Pierwsze efekty pracy nowego Komendanta Policji. Policja musi działać transparentnie. To obiecywaliśmy. Brawo komendant M.Boroń" - napisał w serwisie X minister spraw wewnętrznych.