Policja szuka gwałciciela podejrzanego o brutalny mord
Policjanci zakończyli na dziś prowadzoną obławę w okolicach Kościana i Śmigla w Wielkopolsce. 200 policjantów szukało uzbrojonego i bardzo groźnego mordercę. Jan Szymaniak zamordował w sobotę swoją szwagierkę i jej męża. Mężczyzna prawdopodobnie chce zabić trzecią osobę - swoją żonę. Policja przeszukiwała wszystkie miejsca, w których może się ukrywać.
W trakcie śledztwa okazało się, że poszukiwany na początku grudnia zeszłego roku został skazany na trzy lata więzienia za zgwałcenie swojej byłej żony - siostry zamordowanej. Jednak Sąd Rejonowy w Kościanie podjął decyzję o zwolnieniu go z tymczasowego aresztu.
- Policjanci przeszukali wszystkie miejsca, w których podejrzany mógł się pojawić - powiedziała Radiu Merkury rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Policjanci w Śmiglu przeszukiwali m.in. kompleks ogródków działkowych, gdzie podejrzany mógł się ukryć. - Tam skierowano wielu funkcjonariuszy, bo musieli oni zabezpieczyć także pobliską szkołę i na czas obławy ewakuować dzieci - tłumaczy Andrzej Borowiak.
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wydała decyzję o zaocznym postawieniu zarzutów podejrzanemu o zabójstwo. Prokuratura nie chce na razie udzielać żadnych informacji o śledztwie.
Na stronach internetowych policji zamieszczono zdjęcie 32-letniego Jana Szymaniaka.