Policja poszukuje osób, które używały rac na marszu. Pierwsza osoba ukarana
Jest pierwsza kara dla osoby, która używała rac na marszu z okazji Święta Niepodległości. Mężczyzna zgłosił się sam na policję po tym, jak funkcjonariusze opublikowali jego wizerunek.
- Jego postawa została potraktowana jako okoliczność łagodząca, dlatego postępowanie zakończono na mandacie karnym - cytuje rzecznika komendanta stołecznego, kom. Sylwester Marczak portal polsatnews.pl, który powołuje się na PAP.
"Kto bierze udział w zgromadzeniu, posiadając przy sobie broń, materiały wybuchowe, wyroby pirotechniczne lub inne niebezpieczne materiały lub narzędzia, podlega karze aresztu do 14 dni, karze ograniczenia wolności albo karze grzywny" - brzmi art. 52 par. 1 Kodeksu wykroczeń.
W poniedziałek stołeczna policja opublikowała na stronie internetowej wizerunki osób, które używały rac na marszu. Funkcjonariusze proszą o pomoc w ich identyfikacji. Do tej poru udało się ustalić personalia 4 z 13 mężczyzn.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: polsatnews.pl