Polak podejrzany o gwałt będzie sądzony w Bristolu?
Obrońcy Jakuba T., podejrzanego o zgwałcenie 48-letniej Brytyjki, chcą przeniesienia procesu z Exeter do Bristolu. Wniosek do angielskiego sądu w tej sprawie chcą złożyć w ciągu miesiąca.
Obawiamy się, że mieszkańcy hrabstwa Exeter, spośród których wybrana zostanie Ława Przysięgłych w tym procesie, mogą być stronniczy. Zgwałcona kobieta mieszkała w Exeter - powiedział Radiu Merkury obrońca Jakuba T. mecenas Mariusz Paplaczyk.
Obrońcy wybrali Bristol, bo tam - podobnie jak w Exeter - jest sąd koronny. Oba miasta leżą też niedaleko siebie. Zmiana miejsca procesu nie pociągnęłaby więc za sobą większych kosztów prowadzenia sprawy.
Proces Jakuba T. ma się rozpocząć na początku przyszłego roku (7 stycznia). Pod koniec tego roku wybrana zostanie ława przysięgłych, która orzeknie o winie lub niewinności poznaniaka.
Niedługo Jakub T. powinien ponownie zostać poddany badaniu DNA. Wynik poprzedniej ekspertyzy kwestionują jego obrońcy ponieważ obciąża ich klienta.