Trwa ładowanie...
d9qpkon
11-05-2011 14:38

Polak kradł parówki i wino, by "uśmierzyć ból"

Słabość do parówek i klopsików zaprowadziła 54-letniego Polaka z Guildford na 6 tygodni do więzienia. Mirosław B. kradł wino, parówki i czekoladę w różnych okolicznych supermarketach. Na gorącym uczynku złapano go dopiero, gdy chciał ukraść wino w Marks & Spencer. Przesłuchiwany przez policję powiedział, że "nie czuł się dobrze i potrzebował alkoholu, aby uśmierzyć ból."

d9qpkon
d9qpkon

Wcześniej w Tesco w Guildford ukradł dwie butelki wina, pomimo zakazu wstępu do sklepu, w którym Polak był znany z powodu swoich "bezgotówkowych zakupów".

Jego obrońca twierdzi, że postępowanie oskarżonego wynika właśnie z problemu alkoholowego. Adwokat wspomniał, że dwa lata temu Polak uległ poważnemu wypadkowi i potrzebował natychmiastowej operacji kręgosłupa. Od tego momentu pozostaje bez pracy.

Prokurator przypomniał, że Mirosław B. ma już na swoim koncie 32 podobne przestępstwa, a w przeszłości przebywał przez krótki czas w więzieniu. Wyrok sześciu tygodni więzienia, sędzia tłumaczył "długą historią kradzieży w sklepach oraz popełnieniem przestępstwa, mimo zakazu."

(A.C.)

d9qpkon
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d9qpkon
Więcej tematów