Polak jechał autostradą pod prąd, dwie osoby zginęły
Kierowca polskiej miniciężarówki jechał w
poniedziałek wieczorem pod prąd autostradą A 4 pod Kolonią i
zderzył się czołowo z osobowym samochodem marki mercedes. Obaj
kierowcy, Polak i Niemiec zginęli na miejscu - poinformował przedstawiciel biura prasowego policji drogowej w Kolonii.
Do wypadku doszło na krótko przed godz. 22, na wschód od Kolonii na odcinku autostrady między miejscowością Overath a zajazdem Aggertal.
Policja nie ustaliła jeszcze tożsamości polskiego kierowcy. W wypadku ciężko rannych zostało dwóch pasażerów miniciężarówki. 54- letni mężczyzna odniósł ciężkie obrażenia głowy. Przebywa na oddziale intensywnej terapii, gdzie wprowadzono go w śpiączkę - podała policja. Ciężko ranny jest także 26-letni pasażer.
Nie wiadomo, dlaczego i w którym miejscu kierowca wjechał pod prąd na autostradę. Przyczyny wypadku bada prokuratura.