Polacy żebrali na Kostaryce. Stracili dzieci
Parze Polaków, którzy od kilku miesięcy żebrali na ulicach miast północnej Kostaryki na Karaibach, odebrano dzieci. Dwie dziewczynki trafiły do ośrodka dla nieletnich, bo służby uznały, że rodzice nie są w stanie zadbać o córki.
Z informacji lokalnych mediów wynika, że Polacy przebywają w prowincji Guanacaste legalnie. W styczniu przyjechali tam z Meksyku, ale od tego czasu przynajmniej raz wyjeżdżali też do Nikaragui. Para ma wizy turystyczne i nie może pracować. Córki mają 1,5 roku i 3 lata.
Jak podaje tvn24.pl, po raz pierwszy Polaków zatrzymano w czerwcu, ale wtedy nie zdecydowano się im odebrać dzieci. Stało się to dopiero wtedy, gdy ponownie wrócili na ulice, a ich zdjęcia pojawiły się na portalach społecznościowych. Służby zwróciły uwagę na to, że dziewczynki są zaniedbane, piją deszczówkę i załatwiają potrzeby fizjologiczne, gdzie popadnie. Lekarze stwierdzili u 1,5-rocznej z nich anemię. Starsza ma chore jelita.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Fanny Cordero z Narodowej Agencji Opieki nad Dziećmi (Patronato Nacional de la Infancia - PANI) powiedziała serwisowi crhoy.com, że dzieci Polaków mogą pozostać w ośrodku pół roku. Jeśli w tym czasie rodzice nie udowodnią, że potrafią opiekować się córkami to sprawą zajmie się sąd.
Według mediów na Kostaryce Polacy mieli tłumaczyć, że proszą o pieniądze na ulicach, bo nie mają za co wrócić do kraju.
Źródło: tvn24.pl, crhoy.com