PolskaPogrzeb Jana Nowaka-Jeziorańskiego w środę

Pogrzeb Jana Nowaka-Jeziorańskiego w środę

Pogrzeb Jana Nowaka Jeziorańskiego odbędzie się w środę 26 stycznia w stolicy - poinformował przyjaciel zmarłego Jacek Taylor. Jan Nowak-Jeziorański zmarł w nocy z czwartku na piątek w Warszawie, w wieku 92 lat.

21.01.2005 | aktual.: 21.01.2005 21:32

Obraz

O godz. 10 w środę w warszawskiej katedrze św. Jana na Starym Mieście zostanie odprawiona msza żałobna. Homilię wygłosi arcybiskub Józef Życiński. Potem nastąpi złożenie ciała w rodzinnym grobie na Starych Powązkach.

Z inicjatywy warszawskiej gminy żydowskiej we wtorek w stołecznej synagodze o godz. 18.00 odprawiona zostaną modlitwy w intencji zmarłego.

Ambasador USA składa hołd

"Z ogromnym żalem przychodzi mi odnotować śmierć prawdziwie wielkiego polskiego patrioty, zarazem wielkiego obywatela Ameryki, Jana Nowaka-Jeziorańskiego" - napisał ambasador USA w Polsce Victor Ashe w liście wydanym po śmierci legendarnego "kuriera z Warszawy". Ashe wydał rozporządzenie, aby dla uczczenia pamięci Nowaka- Jeziorańskiego w dniach 21-24 stycznia flaga Stanów Zjednoczonych przed ambasadą USA była opuszczona do połowy masztu.

"Odwaga, jaką się wykazał podczas II wojny światowej oraz niezłomny opór wobec powojennej dominacji ZSRR w ukochanej przez Niego Polsce mogłyby stać się kanwą legendy, gdyby nie to, że w pełni odpowiadały prawdzie" - napisał. Zaznaczył też, że po wojnie, jako dyrektor sekcji polskiej Radia Wolna Europa, Nowak-Jeziorański stał się dla całego pokolenia Polaków głosem demokracji. "Za te oraz inne zasługi, w roku 1996 prezydent Clinton odznaczył Jana Nowaka-Jeziorańskiego Medalem Wolności, najwyższym amerykańskim odznaczeniem przyznawanym cywilom za wybitne zasługi w czasie pokoju" - podkreślił.

Ambasador przypomniał ponadto, że Nowak-Jeziorański służył również polskiej społeczności w Ameryce, pełniąc funkcję dyrektora Kongresu Polonii Amerykańskiej w latach 1979-1996, by następnie móc powrócić do w pełni już wolnej ojczyzny. "Podczas gdy Polska i Stany Zjednoczone boleją nad utratą wielkiego patrioty, niech pociechą będzie nam myśl, że Jan Nowak-Jeziorański mógł jeszcze za życia ujrzeć owoce swoich heroicznych wysiłków, gdy Polska powróciła na należne jej miejsce w Europie jako kraj wolny i niepodległy" - napisał Victor Ashe.

Zdzisław Jeziorański

Zdzisław Jeziorański (Jan Nowak to jeden z pseudonimów okupacyjnych; wcześniej posługiwał się pseudonimami "Jan Kwiatkowski" i "Adalbert Kozlowski" ) urodził się 15 maja 1913 r. w Warszawie. Po studiach ekonomicznych na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu pracował jako asystent na tej uczelni.

Brał udział w kampanii wrześniowej, potem zaangażował się w działalność konspiracyjną - był członkiem Związku Walki Zbrojnej i żołnierzem Armii Krajowej. Uczestniczył m.in. w Akcji "N", w ramach której kolportowano wśród Niemców antyhitlerowskie materiały propagandowe w języku niemieckim. W AK poznał swoją późniejszą żonę łączniczkę Jadwigę Wolską "Gretę" (zmarła w 1999 roku). Odbył pięć wypraw na trasie Warszawa-Londyn, jako kurier Komendanta Głównego AK i jego łącznik z londyńskim rządem RP.

Powstanie Warszawskie

Walczył w Powstaniu Warszawskim. Po kapitulacji powstańców przedostał się do Londynu, a po zakończeniu wojny zdecydował się pozostać za granicą. W Londynie od 1948 roku pracował w Radiu BBC, a następnie w Radiu Wolna Europa.

3 maja 1952 roku w siedzibie Radia Wolna Europa w Monachium poprowadził pierwszą audycję w języku polskim. W historycznym przemówieniu mówił m.in., że "nadejdzie jeszcze ten dzień, kiedy jutrzenka swobody zabłyśnie znów nad Warszawą". Później został dyrektorem sekcji polskiej RWE, sprawował tę funkcję do 1976 r.

Następnie zamieszkał w USA, gdzie aktywnie włączył się w życie Polonii. Stał się, m.in. wraz z prof. Zbigniewem Brzezińskim, wytrwałym rzecznikiem spraw polskich. Za prezydentury Jimmy'ego Cartera był konsultantem amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

W USA Nowak-Jeziorański zaangażował się w pomoc dla polskiej opozycji demokratycznej i "Solidarności".

Polska niepodległa i bezpieczna

W latach 90. prowadził lobbing na rzecz wejścia Polski do NATO. Dzień ratyfikacji rozszerzenia Sojuszu Nowak-Jeziorański nazwał "najważniejszym dniem w jego życiu". Dożyłem Polski nie tylko niepodległej, ale i bezpiecznej - mówił.

Był wieloletnim dyrektorem Kongresu Polonii Amerykańskiej. Zrezygnował z tej funkcji w 1996 r. tłumacząc, że nie może współpracować z prezesem tej organizacji, Edwardem Moskalem. Stało się to po liście Moskala na temat stosunków polsko-żydowskich, w którym bez zasięgnięcia opinii komitetu wykonawczego Kongresu i Polonii Moskal upomniał, w imieniu Amerykanów polskiego pochodzenia, polski rząd za rzekome nadmierne uleganie żądaniom Żydów.

W wyborach prezydenckich w 1995 r. Nowak-Jeziorański poparł Lecha Wałęsę. Został przez niego zaproszony do debaty telewizyjnej z Aleksandrem Kwaśniewskim, któremu wspólnie z Markiem Nowakowskim zadawał pytania.

Najbardziej obawiam się triumfalizmu dawnego aktywu PZPR - tak reagował na wiadomość o rysującym się zwycięstwie Kwaśniewskiego. Przed wyborami przekonywał, że jego wybór na prezydenta utrudni wejście Polski do NATO. Po latach zweryfikował swoje stanowisko. Kiedyś miałem do niego dużo nieufności z uwagi na jego przeszłość; dziś uważam, że jego rola jest bardzo konstruktywna - mówił już po powrocie na stałe do Polski.

W kwietniu 2001 roku Edward Moskal zasugerował, że Nowak- Jeziorański w czasie wojny kolaborował z hitlerowskimi Niemcami. Jego wypowiedź ostro potępiono zarówno Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych. Na oświadczenie ostro zareagował m.in. były szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Zbigniew Brzeziński.

Po raz pierwszy po wojnie Nowak-Jeziorański przyjechał do Polski w sierpniu 1989 r. na zaproszenie Lecha Wałęsy. Potem już regularnie przyjeżdżał do kraju.

Powrót do kraju

Na stałe powrócił 21 lipca 2002 roku. Przychodzi moment, kiedy nie wolno patrzeć na kraj z oddali; dlatego postanowiłem patrzeć na Polskę z bliska - powiedział po przylocie na lotnisku Okęcie, nawiązując w ten sposób do swojej książki "Polska z oddali". Zamieszkał w Warszawie.

Nowak-Jeziorański aktywnie włączył się w życie kraju: komentował wydarzenia polityczne, zaangażował się w promowanie integracji Polski z Unią Europejską i rozwijanie kontaktów z naszymi wschodnimi sąsiadami. Stał się autorytetem moralnym dla wielu Polaków.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)