Podwójny dramat
20 pacjentek ginekologii onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie trafiło do Kliniki Chorób Zakaźnych z żółtaczką wszczepienną typu C. Wszystkie zakaziły sie w ciągu ostatnich trzech miesięcy - pisze "DP".
Dla wielu z nich może to być wyrok śmierci. To, że pacjentki były wcześniej leczone na jednym oddziale, wyraźnie wskazuje na źródło zakażenia. Oddział nie został jednak zamknięty, a sanepid dowiedział się o całej sprawie dopiero od dziennikarki "Dziennika Polskiego".
"Nie stykamy sie z takimi problemami na co dzien. Nie mamy wielu pacjentek po chemioterapii albo w trakcie chemioterapii, które są chore na żółtaczkę typu C" - tłumaczy. "Na czas walki z wirusem C muszą przerwać zaleconą przez onkologa chemioterapię. Nie wiemy, jak zareagują na to ich organizmy. Nie wiemy też, jak zareagują na podawane przez nas leki".