Podpisze, nie podpisze? Żart Beaty Szydło przejdzie do historii
Beata Szydło zażartowała w czasie składania podpisu w Rzymie. Teatralny gest pani premier przejdzie do historii.
Kiedy premier Beata Szydło usiadła przy blacie, na którym znajdował się Traktat Rzymski, spojrzała niepewnie na otaczających ją polityków. Wzięła długopis w rękę i zawahała się. Chwilę później z uśmiechem na ustach złożyła swój podpis.
Żartując w ten sposób jeszcze chwilę przetrzymała Europę w niepewności i rozładowała napięcie związane z wcześniejszymi wątpliwościami dotyczącymi traktatu. Jeszcze dwa dni temu premier stanowczo zaznaczała, że nie podpisze dokumentu, jeśli nie będzie zawierał polskich postulatów.
Po złożeniu podpisu, pani premier otrzymała głośne oklaski. Z klasą i humorem zakończyła polityczne spięcie. Po raz kolejny dzisiejszego dnia, brawo!