Podpisała ekspertyzę programu willa plus. Kontrola wykazała błędy
Muzeum Pałacu Saskiego w Kutnie za dotację otrzymaną w ramach programu willa plus kupiło m.in. tron i kopię królewskiego łoża. Wniosek instytucji opiniowała Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, posłanka z klubu PiS i kandydatka partii na prezydentkę Łodzi.
- Ekspertyzę, ocenę formalną w sprawie tego czy (muzeum w Kutnie - przyp. red.) powinno dostać te środki, podpisała jako ekspert Agnieszka Wojciechowska van Heukelom. (...) Nie wiem, szczerze mówiąc, jakie miała kompetencje do tego, bo jest z zawodu filologiem. Wydawałoby się, że ocen formalnych powinien dokonywać ktoś, kto ma na przykład wykształcenie prawnicze - mówiła w czwartek na konferencji prasowej wiceministra Katarzyna Lubnauer o dotacji w ramach programu willa plus dla kutnowskiego Muzeum Pałacu Saskiego
Jak podkreśliła Lubnauer, największym problemem jest nierzetelne wykonanie oceny przez Wojciechowską van Heukelom. Muzeum, jako instytucja kultury, w ogóle nie powinno otrzymać dotacji w ramach projektu resortu edukacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca straszył dzieci makabryczną lalką. "To nie mieści się w głowie, jak z horroru"
Koło ratunkowe dla Zdanowskiej?
Dziennikarze TVN24 skontaktowali się z posłanką PiS, którą poprosili o komentarz do wypowiedzi Lubnauer. Zdaniem Agnieszki Wojciechowskiej van Heukelom zorganizowanie konferencji prasowej w sprawie willi plus i wymienianie jej z imienia i nazwiska jest "kołem ratunkowym dla Hanny Zdanowskiej", która ubiega się o reelekcję w łódzkim ratuszu. Wojciechowska van Heukelom również startuje jako kandydatka na prezydentkę Łodzi.
- To jedna, wielka manipulacja słowna. Zacznijmy od tego, że oczywiście byłam doradcą pana ministra. Zajmowałam się zupełnie innymi sprawami, niż willa plus. W kilku przypadkach zostałam poproszona, nie jako polonistka, tylko jako osoba, która ma do czynienia od lat ze sprawami nieruchomości, w sprawie, którą należało rozpatrzeć. Chodziło o stwierdzenie, na czym polegało prawo danej instytucji do nieruchomości w kontekście dotacji, o którą występowała. Do tego ograniczała się moja ocena, to była wyrywkowa sprawa - podkreśliła poruszona posłanka.
- Nie pamiętam sprawy Kutna. Na okoliczność kampanii wyborczej robiony jest zarzut, że byłam doradcą ministra. To absurd - zapewniła, dodając, że finalnie to nie ona decydowała o przyznaniu dotacji.
Muzeum nie powinno dostać pieniędzy
Muzeum Pałac Saski w Kutnie jest jedną z trzech instytucji, które dotychczas oddały dotacje otrzymane w ramach programu willa plus. Organizacja otrzymała z resortu edukacji 500 tys. złotych, za które kupiła m.in. kopię łoża królewskiego, kostiumy historyczne i tron podróżny.
Już podczas audytu Najwyższej Izby Kontroli wykazano, że muzeum jako instytucja kultury w ogóle nie powinno brać udziału w konkursie.
Źródło: TVN24